Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W rejonie Proszowic pali się węglem - uchwała antysmogowa długo tego nie zmieni

Aleksander Gąciarz
Okres przejściowy: wodę już grzeją solary, ale mieszkanie  ogrzewa węgiel
Okres przejściowy: wodę już grzeją solary, ale mieszkanie ogrzewa węgiel Fot. Zbigniew Wojtiuk
Środowisko. W rejonie Proszowic najczęściej pali się węglem i uchwała antysmogowa zapewne jeszcze długo tego nie zmieni. Coraz więcej osób przechodzi jednak na ekogroszek, który właściwie spalany dymi stosunkowo niewiele.

Styczniowa Ustawa antysmogowa dla Małopolski już od lipca bieżącego roku wprowadza zakaz używania mułów i flotów węglowych do ogrzewania. To jednak w przypadku Proszowic i okolicy nie ma wielkiego znaczenia, choć informacja wywołała niepokój u niektórych właścicieli kotłów opalanych miałem. - Nie wiem, czy muł i flot to jest to samo co miał. Jeżeli tak, to będę miał problem, ponieważ na wymianę pieca w tym roku na pewno nie będzie mnie stać - mówi nam mieszkaniec podproszowickiej miejscowości.

Źródło: TVN24/x-news

Adam Czekaj, właściciel firmy Admet, zajmującej się m. in. handlem opałem uspokaja jednak, że muł i floty, to nie to samo co miał węglowy. To odpady powstające w procesie uszlachetniania węgla. Charakteryzują się małą średnicą ziaren, dużą ilością zanieczyszczeń oraz wody. Domowe piece nie są przystosowane do ich spalania i poza pojedynczymi przypadkami raczej się tego paliwa nie spotyka. - Na naszym terenie nigdy się tym nie paliło. Od 25 lat prowadzę swoją działalność i nie pamiętam, by ktoś o nie pytał. Muły i floty są popularne w rejonie Andrychowa, Wadowic, Kalwarii Zebrzydowskiej. Nie wiem z czego to wynika, może to takie lokalne przyzwyczajenie - przekonuje Adam Czekaj.

Cena tony miału w zależności od jakości, wynosi w przybliżeniu od 450 do 570 zł. W przypadku tego najtańszego można współczuć osobie, która musi go rozpalić. Najdroższy z kolei to odsiew z ekogroszku, charakteryzujący się wysoką kalorycznością. Zdaniem właściciela Admetu odsetek osób, które opalają miałem domy jest jednak w Proszowicach i okolicy niewielki. - Myślę, że w porównaniu z ilością sprzedawanego węgla to około 5 procent - mówi.

Niewielką popularnością cieszą się na razie również pellety z drewna. To kolejne paliwo zalecane jako bardziej ekologiczne niż węgiel. Sprzedaje się ich jeszcze mniej niż miału (około 3 procent w stosunku do węgla), koszty ogrzewania wychodzą nieco drożej niż w przypadku węgla, ale użytkownicy są zadowoleni. - Piec sam się włącza i wyłącza. Ja schodzę do niego raz w tygodniu, żeby uzupełnić pellety w zasobniku. Raz w miesiącu go też czyszczę i wyciągam popiół, którego jest zaledwie wiaderko. Do tego w kotłowni jest czysto i ładnie pachnie drewnem. Myślę, że dla osób, które nie mają dostępu do sieci gazowej to jest bardzo dobre rozwiązanie - mówi właściciel domu jednorodzinnego opalanego pelletami. Koszt tony tego opału to około 850 zł.

Jeszcze mniej zachodu wymaga opalanie gazem, ale w wielu wypadkach barierą jest brak dostępu do sieci. Zgazyfikowane są Proszowice (choć nie w całości). Poza nimi gaz jest niedostępny, co również jest powodem tak wysokiego odsetka osób, ogrzewających domy zwykłym węglem.

Ten na lokalnym rynku opałowym ciągle pozostaje hegemonem. Choć wcale nie jest tani i tak ogrzewanie nim jest tańsze w porównaniu z innymi paliwami. Za tonę trzeba zapłacić od 670 do 870 złotych. Najdroższy to workowany ekogorszek (sprzedawany luzem jest kilkadziesiąt złotych tańszy). Mimo swojej ceny, cieszy się coraz większą popularnością. Piec na ekogroszek z podajnikiem zapewnia właścicielowi dużo większy komfort w porównaniu ze zwyklym kotłem. - Cały czas rośnie zainteresowanie tym rodzajem paliwa. Często przechodzą na niego właśnie osoby, które do tej pory ogrzewały domy miałem. Widzę, że nawet właściciele tuneli zaczynają ogrzewać je tym paliwem

- słyszymy.

Te słowa potwierdza również Jerzy Bujakowski z firmy BiM, zajmującej się m. in. handlem kotłami centralnego ogrzewania. - Ludzie pytają o kotły najnowszej generacji, V i VI klasy, ale każdy liczy, że otrzyma do ich zakupu dotację. Myślą, że można ją dostać od razu. Nie wiedzą, że najpierw trzeba za wszystko zapłacić samemu, a dopiero potem można otrzymać zwrot pieniędzy. Jednak o dotacje warto się starać, bo to się opłaca. W ubiegłym roku pewna liczba osób u nas w gminie z tego skorzystała - mówi.

Koszt zakupu nowoczesnego kotła średniej klasy, który pozwoli na ogrzanie domu o powierzchni 150 m kw. wynosi około 8 tys. zł. To sporo zważywszy, że zwykły kocioł węglowy można już kupić za około 2,3 tys. zł. Po 1 lipca montaż takiego pieca będzie jednak praktycznie niemożliwy.

Zainteresowanie ekogroszkiem to korzystna tendencja, bo ilość zanieczyszczeń emitowanych do atmosfery w jego przypadku jest w porównaniu z innymi rodzajami węgla niewielka. Zwłaszcza, gdy porównać to z piecami z dolnym sposobem spalania, któremu towarzyszy o wiele większa ilość dymu, niż spalaniu „od góry”. A że tak działających pieców jest ciągle dużo, to m. in. dlatego jakość powietrza w Proszowicach pozostawia bardzo wiele do życzenia. I to mimo faktu, że węgiel sprzedawany przez lokalnych handlowców z reguły jest dobrej jakości. Tak przynajmniej zapewniają. - Handlujemy węglem z Katowickiego Holdingu Węglowego, który należy do najlepszych. Zresztą nie tylko my, bo około 50 procent składów taki właśnie posiada. Problem w tym, że wiele osób ciągle wrzuca do pieca śmieci, w tym plastiki. Z tym w pierwszej kolejności należałoby walczyć - mówi Adam Czekaj.

Źródłem dużej ilości zanieczyszczeń jest też mokre drewno, którym ludzie „ratują się” często wobec wysokich cen węgla. Ustawa antysmogowa wprowadzi zakaz palenia takim, którego wilgotność przekracza 20 procent. Aby ją osiągnąć, drewno powinno leżeć około dwóch lat po ścięciu. Kubik (1 metr sześć.) drewna sosnowego na rozpałkę można w Pro-szowicach kupić za 100 zł (jeżeli trzeba je ciąć) lub 140 zł (jeżeli jest pokawałkowane). Koszt bukowego drewna kominkowego to 180 zł za kubik. Ci, którzy używają drewna do palenia w piecach z reguły zdobywają je jednak „własnym przemysłem”. Co może być teraz jeszcze łatwiejsze wobec złagodzenia przepisów, dotyczących wycinki drzew.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto