- To był drugi przetarg w tej sprawie. Pierwszy został unieważniony. Teraz wyłoniona została firma z Warszawy - mówi Andrzej Gąsienica Makowski, starosta tatrzański. Firma zaproponowała halę, gdzie zmieści się 1200 osób w części zadaszonej, a także amfiteatr na ok. 500 miejsc. - Obok zaś znaleźć się ma ok. 300 miejsc parkingowych - wyjaśnia Makowski.
Umowa zakłada, że plac, gdzie powstanie hala, zostanie wydzierżawiony warszawskiej firmie na 35 lat. - Przy czym z tytułu miesięcznego czynszu dzierżawnego do kas starostwa ma wpływać 5 tys. zł - wyjaśnia starosta.
Gdy hala powstanie, korzyści czerpać będzie z tego firma, która wyłoży kasę na budowę. Według umowy jednak na 30 dni w roku hala będzie udostępniana na wydarzenia kulturalne, które będzie organizować starostwo bądź jego instytucje.
Teraz ruszą starania o uzyskanie pozwolenia na budowę hali. - Gdy inwestor uzyska taki dokument, będzie miał dwa lata na zakończenie budowy. Do tego zobowiązuje go umowa - wyjaśnia warunki umowy Gąsienica Makowski.
80 mln zł gotowa jest wyłożyć warszawska firma na budowę hali pod Gubałówką
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?