W piątek wieczorem w Zakopanem kwalifikacjami do niedzielnego konkursu ponownie rozpocznie się wielkie sportowe szaleństwo - Puchar Świata w skokach narciarskich. Na Krupówkach widać już pierwszych kibiców Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i spółki. Tych jest w mieście sporo, ale inaczej niż w latach poprzednich, nie przystroili się jeszcze w biało-czerwone barwy (szaliki, koszulki, flagi czy czapki).
- Te zachowamy sobie na same zawody - mówi Paweł Kryfik, kibic z Wałcza. - Przyjeżdżam na skoki do Zakopanego od lat i atmosfera w tym roku faktycznie jest na ulicach dziwna. Może to przez ogłoszoną żałobę narodową (po morderstwie prezydenta Gdańska) ludzie są jakby mnie radośni.
Jeśli chodzi o kibiców z zagranicy to najwięcej widoczni są fani skoków ze Słowenii.