Tarnów został bez dworca autobusowego
Tarnów od kilku lat nie ma dworca autobusowego po tym, jak prywatny przedsiębiorca, który odkupił wcześniej od likwidowanego PKS działkę z budynkiem i zajezdnią zrezygnował z działalności ze względu na koszty. Po blisko dwóch latach miejsce to częściowo „ożyło” za sprawą autobusów Kolei Małopolskich, które na mocy umowy spółki z właścicielem terenu rozpoczynają i kończą w tym miejscu wiele kursów.
- Miasto kilkanaście lat temu zmarnowało szansę nabycia tego terenu. Teraz popełniło kolejny błąd. Prezydent powinien spotkać się z właścicielem, żeby negocjować z nim możliwość odkupienia dworca, ewentualnie rozmawiać o tym z władzami województwa na temat podzielenia się kosztami. Tymczasem buduje przystanki, centra przesiadkowe, wydając milion tu, milion tam, a temat dworca autobusowego wciąż pozostaje nierozwiązany. Sa wprawdzie plany budowy nowego, za torami – po południowej stronie, ale wydaje mi się, że nie jest to dobry pomysł – mówi Tadeusz Mazur, kandydat na radnego z KW Koalicja Tarnowska Przyjazny Tarnów i Konfederacja.
Deklaracja kandydata na prezydenta miasta
Brak dworca autobusowego w Tarnowie – jak twierdzi Karol Pęczek – często przewija się w rozmowach, które prowadzi z mieszkańcami.
- Jeśli tylko zostanę prezydentem to deklaruję, że podejmę wszelkie starania, aby ten dworzec znalazł się w zasobach miasta – zapowiada kandydat na prezydenta Tarnowa.
Jednocześnie dodaje, że ważne jest, aby mieszkańcy mieli zapewniony komfort podróżowania. - Po pierwsze: sprawny transport zbiorowy, po drugie miasto przyjazne dla kierowców, poprzez zwiększenie dostępności miejsc parkingowych oraz żeby nie byli nękani kolejnymi podwyżkami i wydłużaniem godzin płatnego parkowania – wylicza Karol Pęczek.
Kandydat na prezydenta Tarnowa zapowiada także starania o środki zewnętrzne, konieczne do tego, aby można było ruszyć z budową wschodniej obwodnicy Tarnowa.
Podczas środowej konferencji wymienił także inne, ważne punkty swojego programu. To systematyczne zmniejszanie zadłużenia miasta, utworzenie nowej tarnowskiej strefy ekonomicznej, przyjazne dla przedsiębiorców rozwiązania i ulgi, które zachęcą ich do inwestowania w Tarnowa i tworzenie nowych, atrakcyjnych miejsc pracy. Chce też, aby urząd miasta był bardziej otwarty i przyjazdy dla petentów, a dodatkowo proponuje uruchomienie w nim specjalnej komórki, która zajmowałaby się lobbowaniem na rzecz Tarnowa na forum wojewódzkim i krajowym.
- Wierzymy, że zmiana jest możliwa, że możliwa jest wizja przyszłościowa Tarnowa, miasta przyjaznego przedsiębiorcom, z którego młodzi ludzie nie będą wyjeżdżać, ale tutaj będą chcieli zakładać rodziny i pracować – mówi Karol Pęczek.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak wyglądał Tarnów w czasach naszego dzieciństwa. Sentymentalny powrót w lata 90-te
- Świąteczne balowanie w Alfie było wyśmienite. Tłumy imprezowiczów na parkiecie!
- To już nie ruiny, a prawdziwa zamkowa wieża. Region zyskał piękną atrakcję
- Tak się z nas śmieją internauci. Oto najzabawniejsze memy o Tarnowie i nie tylko
- CenterMed świętował swoje urodziny w Centrum Sztuki Mościce na rockowo
- Miasto ma pomysł na wykorzystanie ruin przy Wielkich Schodach. To miejsce wstydu!
W Tarnowie przy ruchliwych ulicach posadzone zostaną sporych rozmiarów drzewa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?