Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

15 lat więzienia dla zabójcy z Lublińca ZDJĘCIA

Janusz Strzelczyk
fot. adrian heluszka
Na 15 lat wi ęzienia skazał wczoraj Sąd Okręgowy w Częstochowie Jacka M., za zabójstwo w styczniu ub.r. Krzysztofa K. Do zabójstwa doszło w mieszkaniu Krzysztofa K. w Lublińcu. Mężczyźni przyjaźnili się od lat. Zabójca zadał ofierze kilka ciosów nożem, po czym podpalił mieszkanie, podkładając ogień w kilku miejscach. Wcześniej jeszcze napełnił wodą wannę.

Wyszedł z podpalonego mieszkania i zadzwonił po straż pożarną . Stał pod domem i wzywał aby ratować jego przyjaciela.

Początkowo, w trakcie śledztwa oskarżony twierdził, że niezidentyfikowana osoba wywierała na niego presję, aby zabił Krzysztofa K., a nawet, że mordercą jest ta osoba.

W sądzie wycofał się z tej wersji. Przyznał się do winy. W areszcie Jacek M. próbował popełnić samobójstwo.

- Nie ma dowodów, że Jacek M. działał z premedytacją - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Jacek Włodarczyk. - Doszło do nagłego pojawienia się zamiaru zabójstwa. Ale niewiele wiemy co było motywem, bo Jacek M. nie daje precyzyjnych wyjaśnień. Motywem najbardziej prawdopodobnym był spór dotyczący jakiejś kobiety. Panowie nawiązywali kontakty z róznymi kobietami. Jacek M. żałuje tego co zrobił. Nie chce wrócić po odbyciu kary do miejsca dotychczasowego zamieszkania.

Sąd uznał, że okolicznościami łagodzącymi w wydaniu wyroku było to, że nie było rabunku, że oskarżony inicjował akcję ratunkową. Dlatego sąd zdecydował, że Jackowi M.groziła kara więzienia od 8 do 15 lat.

Kary 25 lat więzienia i dożywocia to kary nadzwyczajne. 15 lat więzienia chciał prokurator.

Sąd zasądził od Jacka M. 177,8 tys. zł odszkodowania dla matki zamordowanego Krzysztofa K. m.in. za zniszczone pożarem mieszkanie. Wyrok nie jest prawomocny.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto