Czarny Dunajec wyrasta na rowerowego potentata. Stawiają na ścieżki rowerowe

FLESZ - Telemedycyna to więcej niż e-recepty

Panie Wójcie, gmina Czarny Dunajec w tym roku udostępniła kolejną trasę rowerową

Trzeba podkreślić, że nasze pogórze jest wspaniałe pod względem ścieżek rowerowych dla turystyki aktywnej i na pewno jesteśmy jednym z liderów jeśli chodzi o tę formę rekreacji. Współdziałamy z Gminą Nowy Targ i mamy naprawdę piękne trasy rowerowe, te które zostały wybudowane w poprzednich latach jak i zupełnie nową propozycję. W zeszłym roku oddaliśmy do użytku nową ścieżkę rowerową przez Puściznę Wielką, czyli unikalne w skali europejskiej torfowiska. Nowa trasa to 7,2 km szutrowej, drogi rowerowej, zatem posiadamy ofertę zarówno dla miłośników rowerów szosowych jak i dla popularnych górali.

Jeżeli chodzi o rozwój sieci rowerowej, planujecie Państwo coś jeszcze?

Mamy ambitne plany, przede wszystkim, żeby wyprowadzić ścieżki na północ gminy, gdzie są większe pagórki, zrobić pętlę w Gminie Czarny Dunajec. Jeżeli projekty doczekają się realizacji to będziemy mieli bogatą ofertę dla rekreacji rowerowej. Będzie też ona zróżnicowana, zarówno dla rodzinnych wypadów jak i tych, którzy oczekują intensywnej aktywności fizycznej.

W Podczerwonym modernizowana jest a w zasadzie realizowana od nowa dawna stacja PKP, rozumiem, że to będzie takie centrum obsługi tych wszystkich, którzy korzystają akurat z tej trasy.

Poza samymi ścieżkami rowerowymi ważne jest, żeby wzbogacić ofertę o różne atrakcje. Prowadzimy w Podczerwonym poważną renowację stacji kolejowej, która całkowicie popadła w ruinę i chcemy zlokalizować tam obsługę ruchu turystycznego i rowerowego. Chodzi nam o małą gastronomię oraz punkt informacji turystycznej. Dodatkowo taki sam punkt chcielibyśmy utworzyć w Czarnym Dunajcu, czyli przeprowadzić również renowację tej stacji kolejowej, która tutaj jest o wiele większa niż w Podczerwonym, niestety nie mamy jeszcze na ten cel środków, ale w naszych dalekosiężnych planach to na pewno nastąpi. Ponad to chcielibyśmy wprowadzić coś takiego jak totemy multimedialne, które promowałyby gminę wzdłuż ścieżek rowerowych. To kwestia strategiczna, ponieważ jest to nasz „produkt” wyjątkowy, który przyciąga ogromną rzeszę turystów (poza termami, które są w Chochołowie). Na mapie rowerowej Polski to właśnie Gmina Czarny Dunajec wyrasta na swoistego lidera, a na pewno przewodzi na całym zachodnim Podhalu.

Nie można zapominać, że nie tylko Podhale w sensie powiat tatrzański, Zakopane, Poronin, Bukowina, ale również Czarny Dunajec jest regionem atrakcyjnym turystycznie. Obecna sytuacja to dobry pretekst do odwiedzenia właśnie tej części Podhala.

Mamy bardzo urokliwie położoną gminę, z płaskimi terenami co jest na Podhalu wyjątkiem, które są wręcz idealne dla turystyki w szczególności tej rodzinnej. Chcemy wspólnie z bliskimi spędzić aktywnie wypoczynek? Trzeba koniecznie przyjechać do Czarnego Dunajca i tutaj właśnie zlokalizować sobie bazę wypadową na rozmaite wycieczki piesze czy rowerowe. Mamy zaletę też taką, że wypoczywając u nas unikniemy tłumów, które w sezonie są wszechobecne np. w Zakopanem.

Aby gmina była turystyczna potrzebne są również działania ekologiczne – jak jest w tym względzie?

Szeroko rozumiana ekologia to nasz kolejny priorytet, przecież jeśli ktoś do nas przyjeżdża na wypoczynek nie może np. oddychać powietrzem ze spalinami czy pyłami ze starych kotłów węglowych. To jest nasza bolączka, to zresztą ewidentnie było widać na początku maja, gdy większość mieszkańców uruchomiła centralne ogrzewanie. W efekcie jakoś powietrza znacznie się obniżyła. Tutaj działamy, aby jak najwięcej obiektów przeszło na ekologiczne źródła ciepła. Nie możemy również oferować naszym turystom atrakcji w postaci śmierdzących potoków, często przecież nasze ścieżki rowerowe przecinają potoki, dlatego inwestujemy ogromne środki w poprawę jakości i ochronę środowiska m. in. Dziś w tygodniu podpisałem umowę na budowę kilometrów kanalizacji w Czarnym Dunajcu, po to właśnie aby nasze środowisko było na odpowiednim poziomie.