Opozycyjny komitet Katowice 2050 ogłosił listy. Na nich aktywiści Polski 2050, KATO Protest, Razem i RAŚ

We wtorek 5. marca w Parku Kościuszki, KWW Katowice 2050 ogłosił listy kandydatów i kandydatek do nadchodzących wyborów samorządowych.

- To komitet opozycyjny do wszystkich, którzy rządzili i współrządzili Katowicami - zapowiedział Dawid Durał, kandydat na prezydenta Katowic z ramienia KWW Katowice 2050 i nr 1 na liście w okręgu 4.

Na listach KWW Katowice 2050 znaleźli się działacze i działaczki czterech formacji: Polski 2050, Ruchu Autonomii Śląska, Partii Razem oraz inicjatywy KATO Protest.

- Wiemy, że możemy tylko wspólnie możemy coś zdziałać i połączył nas wspólny cel. Idziemy razem dla dobra Katowic i dla zmiany. Pomimo różnorodności wszystko, co robimy, powinno być oparte na dialogu i wzajemnym porozumieniu. Tak właśnie został skonstruowany nasz komitet - mówi Piotr Chajdas z Polski 2050.

Jak mówi lider komitetu, Dawid Durał, osiągnięcie porozumienia między różnymi środowiskami nie było trudne.

- W mieście nie ma tej tzw. dużej polityki i nie ma dużo światopoglądu. Połączyły nas pewne ideały i przede wszystkim Plan Ogólny dla miasta. Musimy go uchwalić do końca przyszłego roku. Chcielibyśmy, żeby to miasto było zaplanowane porządnie, dla przyszłych pokoleń. W chwili obecnej jest to łatanie wuzetkami poszczególnych dzielnic - mówi Dawid Durał.

Obok przedstawicieli ugrupowania Szymona Hołowni, które tworzy sejmową większość, z list KWW Katowice 2050 startują przedstawiciele innej partii, która ma swoich przedstawicieli w ławach sejmowych - Partii Razem.

- Idziemy do Rady Miasta bo chcemy prawdziwej zmiany. Nie chcemy podmianki na stołkach, nie chcemy zmiany nazwisk na tabliczkach, tylko prawdziwej progresywnej zmiany dla Katowic. Idziemy w grupie, która składa się z młodych ludzi będących ekspertami w wielu dziedzinach, czy to big data czy inżyniera oprogramowania. Chcemy wprowadzić wiele świeżych i różnorodnych perspektyw do Rady Miasta. Będziemy działać w takim kierunku, żeby było więcej zieleni i mniej betonu. Chcemy, żeby nasze miasto było bezpieczne dla każdego katowiczanina i katowiczanki, dlatego działamy na rzecz obrony cywilnej - mówi Juliusz Muskała z Partii Razem.

Na opozycyjnej katowickiej liście znaleźli się również przedstawiciele regionalistów z Ruchu Autonomii Śląska.

- Jestem przekonany, że tak jak 15 października zjednoczona opozycja wygrała wybory w całej Polsce, tak 7 kwietnia prawdziwa opozycja w Katowicach wygra te wybory - mówi Jacek Tomaszewski z RAŚ.

W KWW Katowice 2050 obok partii politycznych znalazło się również miejsce dla lokalnych aktywistów i aktywistek, skupionych w inicjatywie KATO Protest. To koalicja 12. ruchów miejskich, która uformowała się w 2023 roku na fali protestów przeciwko tzw. patodeweloperce.

- Zdecydowaliśmy się kandydować w tych wyborach, ponieważ ta kadencja będzie najważniejszą kadencją, gdyż będzie uchwalany Plan Ogólny, który zdecyduje o tym, jak będzie wyglądać miasto przez najbliższe kilkadziesiąt lat. Jesteśmy społecznikami, chcemy by miasto było dla mieszkańców, a nie dla deweloperów, żeby było przyjazne dla mieszkańców, żeby było się można po nim sprawnie przemieszczać, czy to rowerem czy komunikacją miejską - mówi Aleksandra Szczepańska, z KATO Protestu.

Wśród najczęściej powtarzanych przez kandydatów i kandydatki postulatów znalazły się te związane ze zwiększeniem liczby mieszkań komunalnych, ochroną środowiska, usprawnieniem komunikacji miejskiej, a także zwiększenie finansowania dla Rad Dzielnic. Nie zabrakło również mocnych słów i zapowiedzi rozliczeń.

- Miasto Katowice przez ponad 25 lat jest zarządzane przez ten sam układ, poczynając przez prezydenta Piotra Uszoka i namaszczonego przez niego obecnego prezydenta. W Katowicach sprawdziła się zasada, że długoletnia władza deprawuje i dlatego musimy to zmienić - mówi Eugeniusz Wita.

- Chcemy zmienić podejście Urzędu do obywatela. Oczywiście, dla osób przyjezdnych, Katowice się rozwijają, ale jeśli przejdziecie się państwo po bocznych uliczkach mamy rozwalone chodniki i drogi, mało zieleni, pełno syfu i brudu. Chcemy bardziej zielonego, czystego i bezpiecznego miasta oraz transferowania pieniędzy w dzielnice - podsumowuje Dawid Durał.

Okręg 1 Południe

1. Jacek Tomaszewski
2. Patrycja Pawłowska-Bielawska
3. Juliusz Muskała
4. Arkadiusz Słaboń
5. Natalia Starzykowska
6. Beata Młynarczyk
7. Kamil Kozdroń
8. Anna Nakonieczna
9. Łukasz Zwaiffel
10. Piotr Ziegler

Okręg 2 Wschód

1. Szymon Danielczyk
2. Małgorzata Norek
3. Jolanta Leszczewska-Zembrzycka
4. Dorota Chyra-Jach
5. Tomasz Dec
6. Adam Pacuła
7. Martyna Banasiak

Okręg 3 Śródmieście

1. Mikołaj Buszman
2. Barbara Falkowska-Łapińska
3. Joanna Jurek
4. Małgorzata Listwan
5. Aleksander Chodura
6. Krzysztof Rogalski
7. Konrad Mrozowski

Okręg 4 Zachód

1. Dawid Durał
2. Monika Pietrzyńska
3. Marek Kościelny
4. Anna Hanusik
5. Edwin Chmielewski
6. Stefania Wołek
7. Eugeniusz Wita

Okręg 5 Północ

1. Piotr Chajdas
2. Aleksandra Szczepańska
3. Bożena Filas
4. Michał Filip
5. Joanna Zielosko
6. Mateusz Gulla
7. Michał Śmigielski