"Parowozjada 2013" w Chabówce. Coś dla miłośników kolejnictwa

"Parowozjada 2013" w Chabówce. Pasja do kolei

Stare napędzane parą lokomotywy fascynują ludzi od pokoleń. To bowiem tym stalowym cudom techniki sprzed 100 - 150 lat, świat zawdzięcza postęp techniczny, który z kopyta ruszył w XX wieku. Dlatego w ten weekend żadnego szanującego się fana kolejnictwa nie może zabraknąć w podhalańskiej Chabówce. W najbliższą sobotę (24 sierpnia) rozpoczyna się tam bowiem PKP CARGO "Parowozjada" - wypełniony licznymi atrakcjami wielki piknik z udziałem wspaniałych lokomotyw.

Chabówka od zawsze była ważnym punktem na mapie polskich kolei. Wybudowana jeszcze przed I wojną światową stacja gościła każdy pociąg jadący z Krakowa do Zakopanego, a przez długi czas także (poprzez nieistniejącą już linię "sucho-górską") składy jadące do stolicy Małopolski z Wiednia czy (przez Nowy Sącz) z Zakopanego do Lwowa. Nic więc dziwnego, że były lata, gdy w w tej malowniczej górskiej wiosce stacjonowało w jednym czasie aż 80 parowozów.

Obecnie pamiątką po okresie złotej ery małopolskich kolei jest właśnie jeden z największych w Polsce (zaraz po wielkopolskim Wolsztynie) Skansen Taboru Kolejowego. Pomysł jego stworzenia kiełkował w głowach kolejarzy od 1976 roku, kiedy to z "kolejowej zakopianki" wycofano ostatni parowóz. Od tego czasu do lat 80. w Chabówce i pobliskiej parowozowni w Suchej Beskidzkiej przechowywano zabytkowe lokomotywy i wagony, które nigdy nie miały już wrócić do służby.

- Teraz pełnią nie mniej chlubną rolę - mówi Mariusz Przybylski, rzecznik PKP CARGO, zarządcy skansenu. - W 1993 roku zapadła bowiem decyzja o utworzeniu w Chabówce otwartego dla zwiedzających skansenu, do którego początkowo trafiło kilkadziesiąt zabytkowych maszyn. Zbiory były cały czas powiększane i obecnie są tu parowozy (w tym 8 czynnych), wagony pasażerskie, pługi kolejowe, wagony towarowe i inne urządzenia służące niegdyś na kolei. Część maszyn została gruntownie wyremontowana i dziś ponownie może w pełnej krasie prezentować się publiczności.

Uroczystości związane z XX-leciem skansenu będą obchodzone od 24 do 25 sierpnia. Nie ma bowiem lepszego okresu dla starych, niezwykle pięknych lokomotyw, jak odbywająca się już od 9 lat w ostatni weekend wakacji pasjonująca PKP CARGO "Parowozjada". Idea jaka przyświecała pomysłodawcom imprezy przez kilkunastu laty jest żywa do dziś. Stwierdzono mianowicie, że oglądanie "zimnych" parowozów stojących na bocznicy nie jest tak wielkim przeżyciem dla miłośników kolejnictwa, jak obcowanie z wielką, buchającą dymem z komina, gotową do odjazdu w kłębach pary maszyną.

- Byłam na "Parowozjadzie" przed kilku laty i rzeczywiście możliwość zobaczenia pracującego parowozu jest niesamowitą atrakcją - mówi Aldona Szulc, mieszkanka Zakopanego i wielka miłośniczka kolei. - W czasie tej dwudniowej wizyty w Chabówce czułam się tak, jakbym odbyła podróż w czasie do początków XX wieku.

- W tym roku ponownie zapraszamy w taką podróż - mówi Mariusz Przybylski. - W czasie tegorocznej PKP CARGO "Parowozjady" wszyscy przybyli na imprezę goście będą mogli podziwiać aż 7 zabytkowych parowozów (na chodzie), z których najstarszy został wyprodukowany przed 101 laty (w 1912 roku), a najmłodszy "zaledwie"... 52 lata temu. Każdy, kto przyjedzie w weekend (24-25 sierpnia) do Chabówki, będzie mógł nie tylko podziwiać lokomotywy czy zobaczyć zmagania drużyn parowozowych i z bliska poczuć upał bijący z kotła lokomotywy, ale też wybrać się w jedną z wielu przejażdżek pociągiem retro. Od godziny 8.20 w sobotę i w niedzielę z Chabówki w stronę Dobrej k. Limanowej, Zakopanego, Rabki Zarytego czy Mszany Dolnej kursować będą pociągi retro zestawione z zabytkowych loko- motyw i wagonów.

- Oczywiście, sama impreza to nie tylko pociągi - zapewnia Mirosław Szymański, kolejny ze współorganizatorów zlotu i wielki miłośnik starych lokomotyw. - Na terenie skansenu przez cały dzień odbywać się się też dodatkowe imprezy. Będzie tu można kupić cenną pamiątkę czy zjeść smaczny posiłek. Nie zabraknie też atrakcji dla dzieci. Wieczorem natomiast zaprezentowany zostanie spektakl świetlny. Zabytkowe "ciuchcie" zostaną podświetlone wielokolorową iluminacją.

- Na pewno uśmiechu i radości nie zabraknie - mówi Mariusz Przybylski. - O to, by każdy z naszych gości zadowolony opuszczał Chabówkę, zadba w tym roku niezawodny Irek Bieleninik. Gwiazdor z telewizji został i w tym roku gospodarzem i głównym prowadzącym PKP CARGO "Parowozjady".

Program "Parowozjady 2013"

Sobota 24 sierpnia
godz. 8.20 - Odjazd pociągu retro do Dobrej godz. 8.21 - Odjazd pociągu retro do Zakopanego
godz. 10 - Otwarcie skansenu i miasteczka dla najmłodszych
godz. 10.06 - Odjazd pociągu retro do Zakopanego
godz. 11.18 - Przyjazd pociągu retro z Dobrej
godz. 11.29 - Przyjazd pociągu retro z Zakopanego godz. 12. 30 - Otwarcie "Parowozjady 2013"
godz. 13.20 - Parada parowozów
godz. 14 - Konkursy ze sceny prowadzone przez konferansjerów
godz. 14.15 - Program artystyczny
godz. 15 - Pokaz 5 zabytkowych składów pociągów
godz. 17 - Odjazd pociągu retro do Rabki Zaryte
godz. 17.30 - Program artystyczny
godz. 18. 10 -Przyjazd pociągu retro z Rabki Zaryte godz. 18.10 - Koncert gwiazdy - Norbi
godz. 19.10 - Konkursy ze sceny prowadzone przez konferansjerów
godz. 19.30 - Występ gwiazdy wieczoru - zespołu "Śrubki" z Andrzejem Sikorowskim
godz. 20.45 - Konkursy ze sceny prowadzone przez konferansjerów
godz. 21 - Pokaz specjalny z udziałem parowozu i pokaz sztucznych ogni z okazji XX-lecia skansenu

Niedziela 25 sierpnia
godz. 9 - Przejażdżki w kabinie maszynisty parowozu po skansenie
godz. 10.30 - Wyjazd pociągu retro do Mszany D.
godz. 10.40 - Program artystyczny
godz. 11.45 - Program artystyczny
godz. 12.45 - Przyjazd pociągu retro z Mszany D.
godz. 13 - Warsztaty muzyczne "Stoi na stacji lokomotywa!"
godz. 13.30 - Zawody drużyn parowozów
godz. 14.30 - Program artystyczny
godz. 15.40 - Wyjazd pociągu retro do Mszany D.
godz. 16 - Zakończenie "Parowozjady 2013"

Bilety na pociągi retro będzie można nabyć u załogi składu. Będą one kosztować w zależności od trasy od 6 do 20 złotych.