Poronin. Tunel i rondo ułatwią przejazd zakopianką

- Ze strony ministra transportu mamy przychylne opinie w tej sprawie. Jak wszystko pójdzie dobrze, za 2-3 lata nie powinno być już w Poroninie korków - zapowiada Andrzej Gąsienica Makowski, starosta tatrzański. Póki co słynne skrzyżowanie na zakopiance w Poroninie już zyskało sobie niechlubną nazwę komunikacyjnego węzła gordyjskiego Pod- hala. Tu notorycznie tworzą się gigantyczne korki, a przejazd jest utrudniony we wszystkich kierunkach.

Nowe rozwiązanie to efekt pracy zespołów fachowców i mieszkańców.

- Od kilku miesięcy z pracownikami Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie zastanawialiśmy się jak rozwiązać ten problem. Dwa gotowe pomysły podsunęli mi mieszkańcy naszego powiatu. Z połączenia tych propozycji powstał projekt, który naszym zdaniem jest realny do zrealizowania i nie powinien budzić sprzeciwu górali- mówi Gąsienica Makowski.

Przecięcie węzła gordyjskiego ma polegać na wybudowaniu ronda na zakopiance, na skrzyżowaniu, gdzie znajduje się droga w stronę Zębu i Suchego. Od ronda ma prowadzić nowa droga wzdłuż zakopianki - pomiędzy krajową drogą a rzeką Biały Dunajec. Tak właśnie droga miałaby biec tunelem pod zakopianką w miejscu obecnego skrzyżowania, gdzie jest przejazd kolejowy. Ona będzie łączyła się z ulicą Piłsudskiego w Poroninie, która prowadzi kierowców w stronę Bukowiny Tatrzańskiej.

Gąsienica Makowski dodaje, że dzięki temu rozwiązaniu udało się uniknąć gigantomanii, jaka była widoczne w innych projektach. Zakładały one budowę estakady. Przekonuje, że nowy projekt jest możliwy do zrealizowania. Koszty inwestycji mógłby się zamknąć kwotą 40 mln zł.

- My ze swojej strony jako powiat będziemy musieli wyłożyć pieniądze na remont mostu nad Białym Dunajcem na drodze w kierunku Suchego i Zębu - wyjaśnia Makowski. Budowa nowej drogi jest o tyle prosta, że powiat tatrzański jest już właścicielem wszystkich działek między zakopianką, a rzeką.

- Ministrowi transportu Sławomirowi Nowakowi zaprezentowaliśmy projekt, gdy był w Bukowinie Tatrzańskiej. Jest szansa na pieniądze - dodaje starosta tatrzański.