Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skoki narciarskie. W Wiśle niezaszczepieni wejdą na skocznię. W Zakopanem - na razie decyzji w tej sprawie brak

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Oskar Nowak / Polskapress
W Wiśle niezaszczepieni przeciw covid-19 kibice zobaczą skoki. Tymczasem w Zakopanem nadal organizatorzy sprzedają wejściówki tylko dla tych, którzy oświadczą, że przyjęli szczepionkę. Czy to się zmieni? - Analizujemy sprawę i obserwujemy rozwój pandemii – mówi Wojciech Gumny z Polskiego Związku Narciarskiego.

Pierwsze w Polsce zawody w skokach narciarskich w ramach Pucharu Świata odbędą się od 3 do 5 grudnia w Wiśle. Początkowo, gdy ruszyła sprzedaż biletów na imprezę, Polski Związek Narciarski zdecydował, że – z uwagi na pandemię koronawirusa – na skocznie będą mogli wejść tylko zaszczepieni przeciw covid-19. Jak w październiku wyjaśniał „Gazecie Krakowskiej” Wojciech Gumny, PZN podjął taką decyzję po konsultacjach z lekarzami i prawnikami. Dodał, że związkowi zależy na zdrowiu kibiców, ale i zawodników, dla których ten sezon jest bardzo ważny m.in. z uwagi na zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie.

Gdy sprzedaż ruszyła, sprawą zainteresowany przez kibiców został Rzecznik Praw Obywatelskich. Ten uznał, że umożliwienie udziału w skokach jedynie osobom zaszczepionym może prowadzić do naruszenia podstawowych praw i wolności obywateli. RPO Marcin Więcek wystosował pismo do Apoloniusza Tajnera, prezesa PZN w tej sprawie.

Związek przeanalizował sytuację. I zdecydował, że na zawody w Wiśle utworzy specjalny sektor dla osób niezaszczepionych. Będzie mogło tam wejść zaledwie 50 osób. Sprzedać biletów ruszyła. Jednak jak dowiadujemy się w PZN, nie ma jakiegoś masowego zainteresowania tym sektorem.

Choć w Wiśle sektor dodatkowy powstał, na razie nie wiadomo, czy takie rozwiązanie zostanie zastosowane w Zakopanem. Na Puchar Świata, który pod Giewontem ma odbyć się 15 i 16 stycznia 2022 roku, nadal sprzedawane są bilety dla tych, którzy oświadczą, że są zaszczepieni, albo posiadają status ozdrowieńców.

- W Wiśle na tą chwilę utworzono bardzo mały sektor dla niezaszczepionych. Ma on osobne wejście. Co do Zakopanego technicznie byłoby to bardzo ciężko rozwiązać. Jak wiadomo, pod Giewontem będzie sporo kibiców na skoczni i przed skocznią. Do tego mamy wspólne wejścia na Wielką Krokiew – mówi Wojciech Gumny, wiceprezes PZN.

Dodaje on, że na razie bilety na zawody w Zakopanem sprzedawane są dla tych, którzy zadeklarują, że są szczepienia. - A co będzie dalej? Zdecydujemy o tym bliżej imprezy, za jakiś miesiąc – mówi wiceprezes PZN.

Związek narciarski obserwuje teraz rozwój pandemii w Polsce, ewentualne zalecenia i obostrzenia, jakie może wprowadzić rząd. Nie wykluczone, że dodatkowe obostrzenia może narzucić sama Międzynarodowa Federacja Narciarska FIS.

Niezależnie od tego, organizatorzy zawodów zarówno w Wiśle i w Zakopanem nie mają możliwości zweryfikowania oświadczeń składanych przez kibiców. PZN nie ma bowiem narzędzi prawnych, by żądać od wchodzących na skocznie, by ci przedstawili certyfikaty poświadczające szczepienie. Wszystko więc opiera się na oświadczeniach składanych w trakcie kupowania biletów.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto