1 marca wejdą w życie podwyżki cen wody dla osób korzystających z usług Tarnowskich Wodociągów. Mieszkańcy Tarnowa, gminy Tarnów i Skrzyszowa zapłacą wyższe rachunki na początku kwietnia. Woda będzie droższa o 18 procent, a ścieki aż o 32 proc.
Podwyżki zostały wprowadzone mimo tego że niekorzystną opinię w tej sprawie wyraziły Rada Miasta Tarnowa i Rada Gminy Tarnów. Taką możliwość daje Tarnowskim Wodociągom ustawa o powszechnym zaopatrzeniu w wodę.
- Jej przepisy mówią o tym, że wodociągi mają obowiązek przygotować prawidłową kalkulację, która jest później sprawdzana przez organy kontroli - wyjaśnia wiceprezes Tarnowskich Wodociągów Alfred Ważny. - Jeżeli zaś rady gmin odrzucą przygotowany na jej podstawie projekt podwyżek a zarządy gmin nie zapewnią firmie dotacji na pokrycie przedstawionych przez nią potrzeb finansowych, to zaproponowana podwyżka automatycznie wchodzi w życie.
Tarnowskie Wodociągi proponowały podwyższyć ceny wody już dwa lata temu. Wówczas firma została obciążona dodatkowymi ogromnymi kosztami - wprowadziły je nowe przepisy.
- W naszym przypadku było to pięć milionów złotych - wyjaśnia wiceprezes Ważny. - Podatek od naszych nieruchomości, wprowadzony wówczas, to ponad trzy miliony złotych. Do tego dwanaście razy wzrosła opłata za pobieranie wody z gruntu.
Poza tym w ciągu ostatnich kilku lat znacznie spadło zużycie wody wśród odbiorców Tarnowskich Wodociągów - upadły wielkie zakłady przemysłowe - a rychłe wstąpienie naszego kraju do Unii Europejskiej wymaga ponoszenia ciągłych nakładów na poprawę jakości wody a także urządzeń należących do firmy.
Gdyby poprzednie władze samorządowe zgodziły się na podwyżki, teraz nie byłyby one aż tak wysokie. Jednak nie chciały one wprowadzać podwyżek, zwłaszcza w roku wyborów. Kolejną propozycję w tej sprawie odrzuciły we wrześniu. Następny wniosek, przewidujący 18-procentowy wzrost cen wody i 32-procentową podwyżkę odprowadzanych ścieków, trafił już do nowych władz w listopadzie. Radni miejscy dyskutowali o tej sprawie w styczniu a samorządowcy gminni - w lutym. Odrzucili projekt wodociągów podkreślając, że społeczne koszty wprowadzenia podwyżki byłyby zbyt wysokie. Tylko władze Skrzyszowa chcą dopłacać do zobowiązań mieszkańców wobec wodociągów.
Mimo negatywnej opinii rad podwyżka wejdzie w życie - tak zdecydował ustawodawca.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?