Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Poślizg w Kuźnicach. Nie wiadomo kiedy rozpoczną się tam prace remontowe

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Plac w Zakopiańskich Kuźnicach - na razie wygląda jak dworzec. Docelowo ma być on przeznaczony dla pieszych, a autobusy i busy trafią pod ziemię
Plac w Zakopiańskich Kuźnicach - na razie wygląda jak dworzec. Docelowo ma być on przeznaczony dla pieszych, a autobusy i busy trafią pod ziemię Łukasz Bobek
Zakopiańskie Kuźnice mają zmienić się nie do poznania. Tyle, że nie wiadomo kiedy to nastąpi. Remont miał rozpocząć się w marcu. Do dziś nic się tam nie dzieje. Na dodatek szyki tej inwestycji - jak i wielu innych zaplanowanych pod Giewontem - może pokrzyżować inflacja i drożyzna.

Na ten rok miasto pod Giewontem zaplanowało sporo inwestycji. Przede wszystkim ma się rozpocząć modernizacja placu w Kuźnicach – gdzie zaczyna się wiele szlaków w Tatrach, a także znajduje się dolna stacja kolejki linowej na Kasprowy Wierch. To największa inwestycja zaplanowana na ten rok. Dodatkowo kontynuowane są prace przy budowie parkingu wielopoziomowego przy dworcu kolejowym, a także przy budowie nowego centrum komunikacyjnego.

Choć to dopiero początek sezonu budowlanego pod Giewontem, już widać poślizg. Modernizacja Kuźnic miała się rozpocząć już kilka tygodni temu - w marcu, a potem że w kwietniu. Dotychczas nic się tam nie dzieje.

- Nadal nie dostaliśmy pozwolenia na budowę. Czekamy na niego od kilku miesięcy – mówi Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego. Wniosek o pozwolenie utknął w starostwie tatrzańskim.

Modernizacja Kuźnic była zaplanowana do końca 2022 roku. Do grudnia miasto musi wydać pieniądze, jakie uzyskało w ramach dofinansowania – w wysokości 15 mln 216 tys. zł. Już wiadomo, że nie uda się tego osiągnąć. Urzędnicy wciąż bowiem nie wiedzę, kiedy tak naprawdę dostaną pozwolenie na budowę. Całość zadania ma kosztować 21 mln 379 tys. zł.

- Jesteśmy do tego zadania gotowi. Mamy przygotowany zastępczy plac dla komunikacji zbiorowej na czas modernizacji Kuźnic – mówi Leszek Dorula.

Tymczasem zakres prac jest ogromny. Ma tam powstać podziemny mini dworzec. Pod obecną płytą, na której na razie parkują busy, mają znaleźć się perony dla komunikacji zbiorowej: autobusów, busów i taksówek. Sam zaś plac ma zostać uwolniony dla pieszych.

Przetarg na Kuźnice został rozstrzygnięty przed inflacją i zawirowaniami z cenami materiałów budowlanych. Na razie miasto nie ma informacji od wykonawcy, czy zadeklarowana kwota wystarczy, czy nie. - Jak się rozpoczną prace, wtedy będziemy się zastanawiać nad tym – mówi burmistrz.

Wysokie ceny materiałów budowlanych mogą pokrzyżować plany szczególnie remontów dróg, na które urząd miasta jeszcze nie rozstrzygnął przetargów. - Rzeczywiście kosztorysy na kolejne zadania już inaczej wychodzą niż to pierwotnie zakładaliśmy. Zobaczymy, czy wszystkie inwestycje uda się zrealizować – mówi burmistrz.

W tym roku miasto zaplanowało remonty i modernizacje kilku ulic w mieście – m.in. ks. Stolarczyka (już się rozpoczęła), Chramcówek, Do Samków Szymony, część ulicy Kościuszki. W sumie na to zadanie miasto planowało wydać ok. 5-6 mln zł. Ile faktycznie będzie musiało wydać?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zakopane. Poślizg w Kuźnicach. Nie wiadomo kiedy rozpoczną się tam prace remontowe - Gazeta Krakowska

Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto