Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopiańskie Krupówki się sypią. Zimy nie przetrwała bazaltowa kostka brukowa

Przemek Bolechowski
Przemek Bolechowski
Zakopiańskie Krupówki sypią się. Kruszy się przede wszystkim bazaltowa kostka brukowa. Okazał się ona nieodporna na górską, zimową aurę. Zakopiański deptak czeka wiosenny lifting. Podobnie jak i inne drogi w mieście, które ucierpiały w czasie ostatniej zimy. Szybkie naprawy będą kosztowały miasto ok. 400 tys. zł.

Wiosna coraz bliżej, czas więc na generalne porządki. Miejskie służby porządkowe pod Giewontem czyszczą po kolei ulice choć ze względu na kapryśną aurę prace posuwają się powoli do przodu.

– Czekamy aż wiosna przyjdzie na dobre, a więc jeszcze minimum dwa tygodnie – mówi Tomasz Filar, wiceburmistrz Zakopanego. – Mam nadzieję, że przed świętami Wielkiej Nocy całe miasto będzie już wysprzątane. Dotyczy to również ścisłego centrum – Krupówki, czyli miejsca, po którym w normalnym czasie codziennie spacerują tysiące turystów.

Jak wyglądać będą tegoroczne święta – tego jak na razie jeszcze nikt nie wie, ale na pewno stolica Tatr będzie do tego przygotowana. Oprócz zwykłych porządków, zakopiańskie Krupówki doczekają się również w tym roku większych prac remontowych. Chodzi głównie o wymianę części kostek bazaltowych na deptaku. Okazuje się, że te w górskim klimacie nie radzą sobie i często pękają, a następie się kruszą i rozsypują. Nie ma na razie mowy o wymianie całości kostki bazaltowej na inną, bardziej trwałą – np. granitową. Póki co deptak doczeka się jedynie drobnego liftingu.

W najbliższym czasie czeka nas także seria napraw uszkodzeń w nawierzchni innych dróg. – Osobiście zlustrowałem stan naszych dróg zarówno w centrum, jak i w poszczególnych dzielnicach – informuje Leszek Dorula,, burmistrz Zakopanego. – Sporządziliśmy listę miejsc, które wymagają szybkiej interwencji drogowców. Również miejscy radni przekazują nam informację o dziurach i wyrwach w drogach, które trzeba szybko naprawić. Na wiosenne prace przeznaczyliśmy w naszym budżecie 400 tysięcy złotych, przetarg został rozstrzygnięty i prace rozpoczną się lada chwila.

Są też miejsca, gdzie bieżące naprawy nie wystarczą – dlatego m.in. zupełnie nowa nakładka asfaltowa zostanie położona w rejonie Wielkiej Krokwi. Chodzi ulicę Bronisława Czecha na odcinku od skoczni do skrzyżowania z ulicą Żeromskiego. Tutaj w planach jest wzmocnienie drogi specjalną stalową siatką, która nawierzchnię uczyni bardziej odporną na poruszanie się po niej ciężkich samochodów. Sprawa pilna i ważna, bo zniszczony odcinek drogi znajduje się w miejscu uczęszczanym przez tysiące turystów. Tymczasem ubytki w nawierzchni przeszkadzają nie tylko samochodom, ale i pieszym.

– Są miejsca w naszym mieście, które są wizytówkami i powinniśmy o nie dbać w sposób szczególny – mówi Marian Pajor, mieszkaniec Zakopanego. – Każda droga czy uliczka jest ważna, ale z Krupówek czy skoczni słynie nasze miasto i musimy zrobić wszystko, aby miejsce te przynosiły nam chlubę, a nie były wątpliwą atrakcją. Cieszę się, że ulica Bronisława Czecha doczeka się nowej nawierzchni, dobrze gdyby jeszcze zakończono remont znajdujących się tam parkingów dla samochodów osobowych.

Zakres prac drogowych w tym roku jest spory. Władze miasta liczą także na informacje od samych mieszkańców o ubytkach. – Każde zgłoszone do nas miejsce zostanie obejrzane, a potem dziury i ubytki naprawione – zapewnia burmistrz Leszek Dorula.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zakopiańskie Krupówki się sypią. Zimy nie przetrwała bazaltowa kostka brukowa - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto