18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podhalańskie szkoły czekają na sześciolatków

Tomasz Mateusiak
Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Zakopanem Piotr Kopeć zapewnia, że jego szkoła jest gotowa na przyjęcie 6-latków. Dzieci w tym wieku będą miały klasy ze specjalnym miejscem do zabawy
Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Zakopanem Piotr Kopeć zapewnia, że jego szkoła jest gotowa na przyjęcie 6-latków. Dzieci w tym wieku będą miały klasy ze specjalnym miejscem do zabawy Tomasz Mateusiak
Maluszki będą się u nas czuły bardzo dobrze - zapewniają dyrektorzy szkół podstawowych w Zakopanem i Nowym Targu, do których już we wrześniu tego roku po raz pierwszy pójdą sześciolatki. 80 proc. placówek z obu miast dostosowało już sale do potrzeb małych dzieci. Powstały specjalne pomieszczenia (podobne do sal w przedszkolach), a także kolorowe place zabaw i specjalne łazienki. Mimo to wielu górali nadal boi się wysłać swoje pociechy wcześniej do podstawówek.

1 września do pierwszej klasy pójdą dzieci, które najpóźniej 31 czerwca 2014 r. skończą 6 lat. W Zakopanem i w Nowym Targu będzie to ok. 600 maluchów.

Zakopane
- Nasze miasto jest gotowe do przyjęcia 6-latków w szkołach jak mało które w Polsce - mówi Zofia Kiełpińska, naczelnik wydziału edukacji w zakopiańskim magistracie. - Praktycznie mogłyby one trafić tam już dziś. Z siedmiu naszych szkół podstawowych pięć w pełni spełnia wymogi (o szczegółach piszemy w ramce) dotyczące warunków, które nakazuje zapewnić maluchom Ministerstwo Edukacji Narodowej. Mają specjalne sale lekcyjne, wydzielone świetlice, a przed szkołami są piękne place zabaw. Tych ostatnich brakuje nam przy szkołach na Bystrem i Skibówkach. Wybudujemy je jednak jeszcze podczas wakacji - dodaje Kiełpińska, która wylicza również, że przez ostatnie lata Zakopane na dostosowanie szkół dla 6-latków wydało grubo ponad1 mln złotych.

- Efekty tych wysiłków już widać, a co więcej, dalej naszą bazę rozwijamy - mówi Piotr Kopeć, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5. - Dokupujemy nowe ławki, które pasują rozmiarami do wzrostu małych dzieci. Dlatego zapewniam rodziców sześciolatków, że ich dzieciom nie stanie się w szkole krzywda.

Nowy Targ
Gotowi na przyjęcie w szkolne mury dzieci z rocznika 2008 są też w Nowym Targu. Tutaj także wszystkie szkoły wyposażyły już sale dla maluchów i zapewniły im wykwalifikowanych nauczycieli. Jedyny problem jest z placami zabaw przed szkołami.
- Place zabaw są już przed pięcioma budynkami - mówi Piotr Rayski-Pawlik, rzecznik burmistrza miasta. - Latem wybudujemy kolejny, przed SP nr 4. Huśtawki przydałyby się też przed Szkołą Podstawową nr 6, ale niestety nie powstaną. Nie mamy tam działki - dodaje.

Co ciekawe, choć szkoły z podhalańskich miast rzeczywiście dobrze przygotowały się na przyjęcie 6-latków, wielu rodziców opiera się przed posyłaniem ich do szkoły. - Budynki może się i nadają, ale ja mam wątpliwości czy swojego Krzysia poślę do 1 klasy już we wrześniu. Nie chcę zabierać mu dzieciństwa - mówi pani Dominika z Nowego Targu, która ma możliwość wyboru, bo jej syn 6 lat kończy w listopadzie.

Przed każdą szkołą, która przyjmie we wrześniu 6-latki, Ministerstwo Edukacji Narodowej postawiło szereg wymogów, które trzeba spełnić przed 1 września. Oto one:
Specjalne sale lekcyjne

  • Sale lekcyjne dla I klasy przyjmą najwyżej 25 dzieciaków. Muszą mieć specjalne niskie ławki, tablicę, do której dosięgnie dziecko oraz telewizor i komputer z internetem. Do tego znajdą się w nich szafki, gdzie każdy uczeń zostawi swoje książki, farbki, zeszyty. Z tyłu sali musi być też miejsce z dywanem do zabawy.
  • Świetlica - szkoły muszą zapewnić świetlicę dla dzieci z klas I-III, która będzie oddzielona od świetlicy dla dzieci starszych.
  • Stołówka - musi mieć możliwość wydania dzieciom więcej niż jednego posiłku dziennie.(W Zakopanem, gdzie obiad do szkół przywozi firma cateringowa, woźne będą w razie potrzeby robić uczniom kanapki i herbatę).
  • Plac zabaw Każda szkoła musi mieć miejsce do zabawy na wolnym powietrzu. Najczęściej dyrektorzy budują w obrębie szkolnej posesji atestowane huśtawki, zjeżdżalnie czy piaskownice. Dziś ma je 80 proc. szkół na Podhalu.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto