Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowotarżanin nie dał się naciągnąć. Oszuści chcieli pieniędzy, a dostali... poduszkę

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Oszust z Nowego Targu trafił do aresztu
Oszust z Nowego Targu trafił do aresztu Policja Nowy Targ
Nie uwierzył oszustom i zamiast pieniędzy na kaucję za spowodowany wypadek drogowy przez siostrę, mieszkaniec Nowego Targu przekazał kurierowi... poduszkę. 29-letni „odbierak” został zatrzymany przez policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. Podejrzany usłyszał zarzuty i grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat. Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec niego tymczasowy areszt na 3 miesiące.

W środę 8 listopada na telefon stacjonarny mieszkanki Nowego Targu zadzwoniła płacząca kobieta. Podająca się za jej córkę przekazała, że spowodowała wypadek drogowy, po czym się rozłączyła. Po chwili, na ten sam numer zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako policjant. Tym razem telefon odebrał syn nowotarżanki. W rozmowie oszust poinformował go, że doszło do potrącenia pieszego na przejściu dla pieszych i potrzebne jest 380 tys. zł na kaucję.

Mężczyzna szybko zorientował się, że to oszustwo. Jednak nie odłożył słuchawki, kontynuował rozmowę i postępował zgodnie z instrukcją fałszywego policjanta. Przygotował się do przekazania przesyłki, zabrał plecak, do którego zamiast pieniędzy, włożył… poduszkę i poszedł w umówione miejsce. O całym zdarzeniu przed wyjściem poinformował dyżurnego nowotarskiej komendy, który natychmiast wysłał na miejsce policjantów.

Po przekazaniu plecaka, „odbierak” został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec Podhala. Policjanci znaleźli przy nim gotówkę w kwocie około 40 tys. zł, które odebrał wcześniej od oszukanej mieszkanki Rabki-Zdroju. Sprawa okazała się bardzo rozwojowa. Ten sam mężczyzna w ubiegłym miesiącu odebrał także od seniora z Rabki-Zdroju 150 tys. zł.

Materiał dowodowy został przekazany do Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu, gdzie 29-latek usłyszał zarzuty usiłowania oraz oszustw, za co grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator wystąpił do sądu o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Sąd przechylił się do prokuratorskiego wniosku i oszust najbliższe 3 miesiące spędzi w zakładzie karnym. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu nowotarskiej komendy.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowotarżanin nie dał się naciągnąć. Oszuści chcieli pieniędzy, a dostali... poduszkę - Gazeta Krakowska

Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto