Biało w Zakopanem! Pod Tatrami mamy powrót zimy. Śnieg spadł też w Krynicy i Muszynie. A to jeszcze nie koniec!

Zima nie daje za wygraną. Najpierw gorące dni, potem zimny czas, opady deszczu aż w końcu śnieg. W piątek rano Zakopane obudziło się znowu pokryte śniegiem. Ale za to w promieniach pięknego słońca. O ile w nocy była ujemna temperatura, o tyle rano termometry wskazują temperaturę lekko powyżej zera.

W Tatrach za to jest bardzo zimno. Na Kasprowym Wierchu termometry wskazują minus 3 stopnie, a pokrywa śniegu sięga 68 cm. TOPR ogłosił drugi stopień zagrożenia lawinowego.

- Powyżej górnej granicy lasu pojawiła się niewielka ilość świeżego śniegu, pod którą zalega stara warstw twardego śniegu. Pokrywa śnieżna jest zróżnicowana w zależności od wystawy. Należy uważać na depozyty z nawianego śniegu leżące głównie w pobliżu grani. Śnieg rano jest twardy i zmrożony, szczególnie w miejscach zacienionych - żleby, gdzie może utrzymać się przez cały dzień. Uwagę należy zwrócić na płaty zlodowaciałego śniegu szczególnie na stromym zboczu. Pokonując je, należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ, poślizgnięcie się grozi niebezpiecznym w skutkach upadkiem. Dodatkowym utrudnieniem w tej części Tatr jest niski pułap chmur, który ogranicza widzialność i utrudnia orientację w terenie. Poruszanie się w wyższych partiach Tatr wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków, jak również posiadania sprzętu zimowego (raki, czekan, kask, lawinowe ABC - detektor, sonda, łopatka) wraz z umiejętnością - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.

Według prognoz w nocy z piątku na sobotę śnieg będzie sypał w Tatrach - prognozowane jest ok. 5 cm. Sobota w Zakopanem ma być z zachmurzeniem i deszczem. W niedzielę z kolei w mieście pod Giewontem - według prognoz - ma być kolejna dostawa białego puchu. Mowa o kilku centymetrach śniegu. Czy prognozy się sprawdzą?