MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ceper fajny jest!

ASz
Starosta Andrzej Gąsienica Makowski bieży rozpalić Tatrzańskie Wici.   Fot. Agnieszka SZYMASZEK
Starosta Andrzej Gąsienica Makowski bieży rozpalić Tatrzańskie Wici. Fot. Agnieszka SZYMASZEK
Ceper to taki cłek, nie-górol, co to mu słonko za bardzo grzeje, a dysc za bardzo ziębi, i nic mu nie pasi. Ale my tu w Białce takiego fajnego cepra wybieromy, a ceperke jesce lepsom - mówiła góralka Stanisława Szostak ...

Ceper to taki cłek, nie-górol, co to mu słonko za bardzo grzeje, a dysc za bardzo ziębi, i nic mu nie pasi. Ale my tu w Białce takiego fajnego cepra wybieromy, a ceperke jesce lepsom - mówiła góralka Stanisława Szostak podczas wyborów Cepra i Ceperki roku 2004. O tytuł Cepra Roku ubiegał się nawet ksiądz. Impreza, która odbyła się w Białce Tatrzańskiej, rozpoczęła Tatrzańskie Wici.

Pierwszą i najtrudniejszą konkurencją był tor przeszkód - szereg kamieni i pniak, który zawodniczki musiały pokonać z zapakowanym wcześniej plecakiem, z wałkiem w jednej ręce i z parasolką w drugiej. Kandydaci na Cepra zamiast wałka dzierżyli w dłoni ciupagę. Na koniec pozostało zawodnikom wypicie duszkiem - bagatela - jednego litra wody (panie musiały wypić ,jedynie" litr wody).

Z panów najszybciej przemknął po kamieniach ksiądz.

- Bo ja rok byłem w Białce i po kamieniach skakałem, nawet wczoraj trenowałem - przyznał się. Ksiądz spasował jednak przy piciu wody.

- Drzewa to by pan nie narąbał - komentował zmagania jednego z kandydatów konferansjer Ryszard Sikora w następnej konkurencji, a było nią uderzenie ciupagą do celu. Panie musiały za to trafić wałkiem do ciasta w jajo. Ostatnią konkurencją panów był taniec zbójnicki. Tutaj również zabłysnął ksiądz Jacek, którego przytupy i przykucania najbardziej przypominały autentycznego ,zbója". W wykonanu innych była to mieszanina ludowych podskoków z czymś w rodzaju hip-hopu. Wszyscy jednak bardzo się starali, a co najważniejsze - świetnie bawili. Panie musiały za to zaśpiewać - oczywiście po góralsku.

Kandydaci do tytułu Cepra i Ceperki musieli także wykazać się wiedzą o Tatrach i Podhalu. - Gdzie w Polsce bez żadnej konsekwencji można jeździć na ,Bani"? - pytał Ryszard Sikora jedną z kandydatek na Ceperkę. - Co to jest żętyca? Jakie górskie zwierzę jest symbolem Tatrzańskiego Parku Narodowego? Który z tatrzańskich stawów jest najgłębszy? W którym roku pierwszy pociąg wjechał do Zakopanego? - padały pytania.

Wybory Cepra i Ceperki Roku 2004 rozpoczęły Tatrzańskie Wici - cykl imprez promocyjnych, które przez cały sierpień odbywać się będą w każdej z gmin powiatu tatrzańskiego. ,Gazeta Krakowska" sprawuje nad nimi nimi patronat medialny. Pozostali patroni to: TVP 3, Tygodnik Podhalański, RMF FM. Imprezę sponsorują: Harnaś Piwo po Zbóju, Carlsberg, Okocim, Kia Motors, Kmicic, Tuś, Efer, WC SERVICE.

O tytuł Ceperki Roku 2004 walczyło pięć pań: Karolina Walczak z Raszyna, Marzena Korzycka z Warszawy, Marzena Mieczyńska z Katowic, Danuta Żak z Krakowa oraz Paulina Sosiń z Tarnowa. O tytuł Cepra Roku ubiegało się pięciu panów: Łukasz Ścieborowski, Adam Kaleta, Dariusz Murawski, Robert Kuczmier oraz ksiądz Jacek Kuczmier. Prestiżowy tytuł Ceperki Roku 2004 zdobyła pani Marzena Mieczyńska z Katowic, z zawodu nauczycielka. Ceprem Roku został Adam Kaleta.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto