Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chłopiec z Nowego Targu chodzi już samodzielnie

Józef Słowik
Józef Słowik
12-letni Mateusz Kwak z Nowego Targu, któremu 1 lutego ub.r. w drodze powrotnej z szkoły autobus zmiażdżył nogi, za kilka dni będzie miał ostatnią operację, która pozwoli mu wrócić do sprawności. Aby chłopak wrócił do zdrowia, mieszkańcy zorganizowali zbiórkę pieniędzy na jego rehabilitację. Udało się zebrać ponad 5 tys. zł.

12-letni Mateusz Kwak z Nowego Targu, któremu 1 lutego ub.r. w drodze powrotnej z szkoły autobus zmiażdżył nogi, za kilka dni będzie miał ostatnią operację, która pozwoli mu wrócić do sprawności. Aby chłopak wrócił do zdrowia, mieszkańcy zorganizowali zbiórkę pieniędzy na jego rehabilitację. Udało się zebrać ponad 5 tys. zł.
Akcja na rzecz Mateusza połączona została z zawodami w darta (rzucanie rzutkami do celu). Podczas turnieju udało się uzbierać dla Mateusza 5 tysięcy złotych w gotówce i wstępy na basen, przekraczające wartość 1500 zł. Dochód z imprezy zorganizowanej przez Podhalańską Ligę Darta, przeznaczono w całości na dalszą rehabilitację chłopca. Ta jest co prawda droga, jednak widać, że daje efekty.

- Od marca Mateusz chodzi już bez kul. Wiadomo, że jeszcze przez rok musi ćwiczyć i ustawicznie się rehabilitować - mówi pani Małgorzata, mama Mateusza. - W miarę możliwości muszą być cały czas wzmacniane mięśnie w nogach, bo część z nich stracił podczas wypadku.
Rehabilitacja przyda się chłopcu w najbliższych miesiącach. 13 maja czeka go kolejna - i ma nadzieję, że ostatnia - operacja w krakowskim szpitalu w Prokocimiu. Do tej pory przeszedł 10 operacji i zabiegów.

- Ludzie niezmiernie nam pomogli w tym trudnym dla nas czasie - mówi mama Mateusza. - Nawet już nie tylko w samym Nowym Targu, ale również na całym Podhalu otrzymaliśmy ogromną pomoc, co może jedynie świadczyć o tym, że ludzie nie mają serc z kamienia.
Mateusz już dzisiaj wie, że spotkał na swojej drodze ludzi o wielkich sercach.
- Co mogę powiedzieć, chyba jedynie to, że ogromnie, ale to ogromnie wszystkim dziękuję - mówi 12-latek.
Krzysztof Kuranda, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Nowym Targu, do której chodzi chłopiec, podkreśla że pomoc dla Mateusza to swoisty fenomen w Nowym Targu.
- Nasza szkoła podjęła szereg inicjatyw dla Mateusza. Z pomysłami ludzie przychodzili sami, a to nauczyciele, a to rodzice i wreszcie uczniowie - mówi Kuranda. - To był egzamin z ludzkiej solidarności i pomocy, który na pewno zdaliśmy.

Poszukiwało ja 50 osób. Ona nie wiedziała

Ostatnia akcja pomocy to wspomniany turniej darta. Sam Mateusz był honorowym gościem zawodów i to on rzucił pierwszą rzutkę na zawodach.
Emocje sięgnęły zenitu w czasie trwającej dwutorowo - w internecie na Allegro i w nowotarskiej restauracji Winiarscy, gdzie trwał turniej - licytacji koszulki mistrza świata w darcie Phila Taylora, którą Anglik przekazał na rzecz Mateusza. Koszulka osiągnęła w licytacji internetowej cenę 400 złotych. Uczestnicy turnieju w restauracji postanowili, że sami połączą siły i kupią koszulkę za większą kwotę. Cena urosła do 1600 złotych. Ostatecznie koszulka trafiła do Rabki.
Pomysłodawcami zawodów byli Robert Rzeszótko, Łukasz Broźny i Grzegorz Rams.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto