Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z Nauczycielską Kasą Zapomogowo-Pożyczkową?

ROM
Zamknięta na skutek afery finansowej związanej z byłą księgową Nauczycielska Kasa Zapomogowo-Pożyczkowa w Nowym Targu ma zostać otwarta. Członek Społecznego Nadzoru NKZP Ryszard Hoły twierdzi, że jeśli powstanie grupa ...

Zamknięta na skutek afery finansowej związanej z byłą księgową Nauczycielska Kasa Zapomogowo-Pożyczkowa w Nowym Targu ma zostać otwarta. Członek Społecznego Nadzoru NKZP Ryszard Hoły twierdzi, że jeśli powstanie grupa osób, które wezmą na siebie organizację spotkania, być może na przełomie marca i kwietnia odbędzie się walne zgromadzenie członków kasy, na którym wybrany zostanie nowy zarząd. Przypomnijmy, iż w ubiegłym tygodniu, po trzech latach od wybuchu skandalu z defraudacją pieniędzy członków kasy, Sąd Rejonowy w Nowym Targu wydał wyrok wobec byłej księgowej kasy Stanisławy D. Była księgowa została uznana winną nieprowadzenia księgowości kasy, ukrywania dokumentów,przywłaszczenia ok. 650 tysięcy złotych, w tym 54 tys. zł dla siebie. Wyrok nowotarskiego sądu otwiera drogę do roszczeń cywilnych. Teraz, mając go w ręce, poszkodowani członkowie kasy mogą domagać się zwrotu swoich wkładów na drodze cywilnej. - Nowy zarząd będzie mógł wystąpić w imieniu członków kasy z powództwem o zwrot pieniędzy, czyli około 600 tysięcy złotych, przeciwko Stanisławie D. - twierdzi Ryszard Hoły. Do kasy należało około 1900 nauczycieli i pracowników oświaty. Po wybuchu afery większość z nich straciła pieniądze, które przez lata wpłacano na konto kasy. Według ostatnich wyliczeń, na zablokowanym koncie kasy jest około 280 tysięcy złotych. Ryszard Hoły twierdzi, że nikt nie ma do nich dostępu - z konta nie można wypłacać pieniędzy, można natomiast je wpłacać. Upoważnienie do korzystania z konta miałby otrzymać nowy zarząd kasy. Nowy zarząd miałby też, jego zdaniem, zająć się kwestią spłaty pożyczek, które członkowie kasy pobrali przed jej zamknięciem.

- Trzeba by zatrudnić 2-3 osoby, które wszystko odtworzą, a jest to możliwe, i zobowiązać członków do spłaty, na przykład w termnie trzech miesięcy - proponuje Ryszard Hoły. Uzyskane pieniądze mają pójść na spłatę zobowiązań kasy wobec jej członków. - Zreaktywacją kasy jest sporo pracy, ja na razie nie mam czasu, żeby się tym zająć. Nie widzę też ludzi, którzy by się tym teraz zajęli - dodaje.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto