- Zbyt dużo czynników wpływa na końcowy sukces - mówi trener Mirosław Ćwikiel. - Nie da się wszystkiego przenieść na nasze podwórko. Ale są też takie, które przy sporym wysiłku możemy poprawić. Przed dwoma laty z Wojtkiem Polakiem zaproponowaliśmy włodarzom miasta program rozwoju koszykówki dziewcząt i... został odrzucony. Nie wiemy dlaczego. Gdyby jakaś informacja do nas dotarła, być może udałoby się skorygować program.
Niestety nie bardzo jest z kim rozmawiać. Jeśli zgłosi się do nas dziewczynka, to albo w ogóle nie podejmie treningów, albo odchodzi po kilku treningach, bo odstrasza ją różnica pomiędzy nią a zawodniczkami już trenującymi. Te uzdolnione ruchowo mogą w ciągu dwóch, trzech sezonów dogonić najlepsze.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?