- Te odkryte lochy to nasz wielki skarb - mówi Włodzimierz Zapiórkowski, miejski radny. - Taka atrakcja zaciekawi turystów. Trzeba ich jednak przekonać, że to loch w którym wieziono Janosika.
Radny zdaje sobie sprawę, że prawdziwy Janosik raczej nie był przetrzymywany na rynku. Jego zdaniem to żaden problem. - Ludzie potrzebują legendy, która zwabi ich w do nas. To, że będzie ona trochę naciągana historycznie, to już inna sprawa - śmieje się Zapiórkowski.
- Takie stwierdzenia ma w sobie wiele racji - przyznaje burmistrz Nowego Targu Marek Fryźlewicz. - Musimy stworzyć dobrą legendę, która "zareklamuje" nam lochy. Będę o tym rozmawiał z lokalnymi historykami, a także uczniami. Młodzi mają fantazję.
Po uwolnieniu wyobraźni Janosik nie jest jedyną osobą, która może być bohaterem nowotarskiej legendy.
Równie dobrze w miejscowych lochach mógł przecież siedzieć Rumcajs, wówczas przyjeżdżaliby do nas Czesi, Szewczyk Dratewka - kto wie, może po zabiciu smoka, zajął się mordowaniem ludzi, a nawet Robin Hood, wówczas Nowy Targ odwiedzałyby tysiące bogatych Anglików.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?