Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jurgów: Wyboistą drogą do granicy

Halina Kraczyńska
Stan drogi do Jurgowa jest katastrofalny - alarmuje Edward Tybor, przewodniczący rady powiatu tatrzańskiego, pochodzący z tej miejscowości. Psują ją ciężkie samochody "cwaniaków ze Słowacji" - mówi Tybor.

Szosa z dolnej Bukowiny do Jurgowa-Podspadów, gdzie jest czynne przejście graniczne - wyremontowana została trzy lata temu. Ale jak mówią kierowcy jeżdżący tamtędy, nikt by już dziś nie powiedział, że widziała ona jakieś naprawy.

- Droga jest tak zdewastowana, że trzeba uważać, jak się nią jedzie. Naprawdę to karygodne, by tak duże środki wyłożyć na remont, którego efektu już po trzech latach nie widać - mówi Edward Tybor.

Drogę niszczą ciężkie samochody, przewożące ładunki powyżej 7,5 tony, mimo że jest tam ograniczenie tonażu do 3,5 tony.

- Idą tędy olbrzymie transporty drewna - twierdzi przewodniczący. - "Cwaniaki ze Słowacji" jeżdżą na Jurgów-Podspady, by skrócić sobie tędy drogę. Nawet, z tego, co wiem, opłaca się im zapłacić mandat, gdy zatrzyma ich policja, niż jechać na przejście w Chyżnem.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto