Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ludźmierz: podwójnego mordercy nie wykryto

Józef Słowik
józef Słowik
Minęły dwa lata, a policji dotąd nie udało się znaleźć sprawców makabrycznego morderstwa w Ludźmierzu. Prokuratura nowotarska umorzyła już nawet śledztwo w sprawie podwójnego zabójstwa w Ludźmierzu, w którym zabity został 76-letni Stefan Ch. z Ludźmierza oraz Stanisław M., 48-latek z Nowego Targu. Sprawą zajęło się już Grupa Operacyjno-Śledcza "Archiwum X" z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Zbigniew Gabryś, zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Targu, zapewnia, że umorzenie śledztwa nie oznacza jednak, że o sprawie śledczy zapominają.

- Gdy tylko pojawią się nowe wątki w tej sprawie, natychmiast zostanie ono wznowione - twierdzi Gabryś. - Mogę powiedzieć, że jeszcze w tym roku były wykonywane czynności policyjne z tym zdarzeniem.

Prokurator Gabryś zapewnia że śledztwo w Ludźmierzu jest bardzo trudne. - Wiemy, że jesteśmy w dobrym środowisku, jeśli chodzi o nasze działania, ale to jest tak jakby szukać w ciemnym pokoju czarnego kota. Wiadomo, że on tam jest tylko go nie widać.

Zobacz także materiał o zatrzymaniu podejrzanych:https://gazetakrakowska.pl/uznali-za-mordercow-przypadkowych-ludzi/ar/88544

Być może działania grupy Archiwum X pozwolą wreszcie ująć sprawców makabrycznego morderstwa. Technika idzie naprzód. Dzisiaj często głównym źródłem informacji dla policji jest DNA. Jego coraz szybsza weryfikacja pozwala znaleźć przestępców po latach.

Morderstwo w Ludźmierzu jest coraz bardziej dla mieszkańców tematem tabu. W domu, gdzie w lutym 2009 roku zabito dwóch mężczyzn, mieszkają już najemcy. - Wiedzieliśmy, że tutaj zamordowano dwie osoby. Nie przywiązuję jednak do tego wagi - mówi Joanna, która wynajmuje od rodziny zamordowanego dom. - Na początku było trochę trudno, ale teraz to już powoli nawet mieszkańcy zapominają, chociaż pytają czasami, czy znaleziono tych morderców.

We wsi wszyscy wiedzą, że dom, w którym doszło do zabójstwa, był miejscem częstych libacji alkoholowych.

Kraków: wyszedł z komisariatu i dalej okradał auta

- Ludzie przypuszczali, kto to mógł zrobić, ale policja później tego nie potwierdziła - mówi Władysław Łapczyński sołtys Ludźmierza. - Do dzisiaj nie znaleziono narzędzia zbrodni. Tam w nocy była nawet kobieta, bo znaleziono stanik.

Jednego z zamordowanych znalazł Józef Guszcz, sąsiad Stefana Ch. Nie jest on jednak za bardzo rozmowny. - Ja znalazłem tego młodszego w tym domku i tyle, nie ma o czym gadać. Niech pan stąd idzie - mówi Józef. Nie chce wspominać tego czasu, gdy doszło do morderstwa.

Obaj mężczyźni zginęli od ciosów zadanych w głowę tępym narzędziem. Jedno ciało było ukryte w komórce.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto