Być może dlatego wakacje dla wielu trwały trzy-cztery dni. Popularne były Węgry. Najdalej, bo na Majorce, spędził dwa miodowe tygodnie młody żonkoś w drużynie Rafał Dutka. - Fajnie było. Wygrzałem kości w cudownym słońcu. Poznaliśmy Polaków, z którymi zwiedziliśmy Majorkę - mówi.
Na lodzie "Szarotki" pojawiły się we wtorek. Pierwsze zajęcia trwały ponad dwie godziny, a uczestniczyło w nich 27 hokeistów. Na wieczornym treningu dołączyło do nich się kolejnych trzech. To chyba byłoby nie do pomyślenia w innym klubie, gdyby doznał takich ubytków jak nowotarżanie. Nie wiadomo co z Marcinem Koluszem. Pojawił się we wtorek, porozmawiał z chłopakami i... - Na razie wybieram się na zgrupowanie kadry. Co potem? Sam nie wiem. Czekam - powiedział.
W kuluarach mówi się, iż Kolusz na 80 procent wyjedzie do Niemiec, do Weisswasser. Z zespołem trenują zawodnicy, którzy w ostatnim okresie reprezentowali barwy innych klubów - Łukasz Wilczek, Bartłomiej Talaga, Przemysław Piekarz, Tomasz Koszarek, Bartek Bomba, Michał Zubek i Maciej Rajski.
W środę w porannym treningu uczestniczyli dwaj byli hokeiści Podhala - Jarosław Różański i Milan Baranyk, którzy są zawodnikami sosnowieckiego Zagłębia.
- Przyjechaliśmy pomóc "Szarotkom" w barażach - śmiał się "Baran". Do śmiechu raczej mu nie było, bo strajk wymusił ich obecność na nowotarskim lodowisku. Byli koledzy klubowi dokuczali mu, że spod deszczu wpadł pod rynnę. - Trenować trzeba, bez względu na to, gdzie się będzie grało - odparł "Różak".
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?