Nie wrócimy

Drzewko trzeźwości przy nowotarskim szpitalu

Pacjenci oddziału leczenia uzależnień na swój sposób rozszyfrowali nazwę oddziału, gdzie walczą ze swoim nałogiem. Okazja była nie byle jaka. Kolejna grupa leczonych z alkoholizmu zasadziła swoje drzewko trzeźwości.
– „O” jak oddział, „L” to jest leczenie, „U” jest najgorsze to uzależnienie – słowa piosenki (jakie dało się słyszeć na placu przed nowotarskim szpitalem) możliwie najbardziej wiernie oddawały stan ducha pacjentów oddziału leczenia uzależnień tejże placówki, którzy wkrótce zamkną pierwszy etap swojego leczenia.
Pozostała nadzieja
Okazją do zaśpiewania skomponowanej przez jednego z 18 pacjentów utworu było tradycyjne zasadzenie drzewka trzeźwości, których coraz więcej pojawia się wokół szpitala w Nowym Targu. Tym razem otrzymało ono imię Nadzieja. Jak mówią pacjenci, to właśnie ona pomoże im zapomnieć o najtrudniejszym etapie w ich życiu i walczyć w przyszłości z nałogiem.
– Alkoholizm to choroba nieuleczalna – mówi ordynator oddziału dr Katarzyna Stefaniuk. – Trafiają do nas pacjenci z całej Małopolski, niektórzy sami decydują się na leczenie innych trafiają na postawie wyroku sądu. Pobyt na oddziale trwa osiem tygodni. Po tym czasie raz w tygodniu rok trwa pogłębiona terapia. Później pacjenci są w kontakcie z Klubami AA.
Akoholizm – temat wstydliwy
Jednym z inicjatorów założenia oddziału leczenia uzależnień w nowotarskim szpitalu był Maciej Jachymiak – lekarz psychiatra, teraz wicestarosta nowotarski. To on właśnie jako pierwszy na Podhalu rozpoczął organizowanie oddziału detoksykacyjnego, na którym pierwsze dni odtrucia przechodzą uzależnieni po swoich ciągach alkoholowych. Maciej Jachymiak zawsze podkreślał, że jedynie takie leczenie pozwoli wyjść ludziom z alkoholowych problemów, które na Podhale nie są dostrzegane.
OLU w nowotarskim szpitalu jest jednym z niewielu na terenie Małopolski prowadzącym tego typu działalność. Oprócz 15 miejsc na oddziale leczenia uzależnień dodatkowo w szpitalu w Nowym Targu istnieje oddział detoksykacyjny z 10 łóżkami. W maju ten pierwszy, w którym na miejsce trzeba czekać kilka miesięcy, obchodził pierwszy rok istnienia.