Ogromne emocje przeżyli w niedzielę wszyscy widzowie, którzy siedząc przed telewizorem ściskali kciuki za 22-letniego Alego. W świątecznym odcinku jury programu miało wybrać spośród piosenkarzy, którzy przeszli pierwszy etap programu, piętnastu półfinalistów. Co ciekawe, początkowo wcale nie było wśród nich... nowotarżanina.
Jurorzy show uznali bowiem, że w programie jest kilku solistów o lepszym głosie, niż mający arabskie korzenie mieszkaniec stolicy Podhala. Na szczęście Czesław Mozil wymyślił, by z trzech odrzuconych stworzyć zespół. W półfinale programu zobaczymy więc nowy boysband - De Facto, w którym śpiewa Ali Al Ani.
- Może z tym boysbandem to nie przesadzajmy - śmieje się Ali Al Ani. - Jesteśmy po prostu zespołem. Bardzo się cieszę, że wraz z chłopakami dostałem szansę występu w półfinale. Czy uda nam się przejść dalej - do finału? Tego nie mogę zdradzić. Wszystko wyjaśni się już w najbliższą sobotę - dodaje 22-latek, który jest niemal pewny, że właśnie otworzyły się przed nim drzwi do kariery. - Mam szansę, by stać się znanym. Teraz muszę ją wykorzystać.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Zakopanego. Zapisz się do newslettera!
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?