Policjanci z Nowego Targu apelują do górali, by lepiej pilnowali swoich portfeli.
W stolicy Podhala najprawdopodobniej grasuje bowiem kieszonkowiec.
O jego aktywności mundurowi po raz pierwszy przekonali się w Wielką Sobotę, gdy mieszkanka Nowego Targu zgłosiła im, że ktoś ukradł jej portfel i 440 złotych w domu handlowym Gorce. Kilkanaście minut później portfel z 1700 złotymi "zgubił się" w galerii Buy and Fly.