Porównujemy dwóch kandydatów na przewodniczącego nowotarskiej rady miasta
Michał Glonek - obecny przewodniczący.
- Czwartek to będzie dla mnie dziwny dzień - śmieje się Michał Glonek. - Rozpocznę sesję jako szef rady, a zakończę ją jako członek opozycji. Na sale obrad pójdę więc niemal jak na egzekucję.
Całkowicie poważnie radny dodaje już jednak, że w rozumie postępowanie swoich opozycyjnych kolegów. - Zdobyli większość, więc chcą rządzić (szeregi frakcji przeciwnej do Glonka zasilili w czerwcu Marek Batkiewicz i Jacek Kubowicz. W wyborach startowali oni jednak z listy PO, tego samego ugrupowania co Glonek - przyp. red.). Sądzę jednak, że mieszkańcom naszego miasta takie przenosiny mogę się nie spodobać - mówi radny. - Dopiero podczas wyborów okaże się, kto miał rację w sporze pomiędzy reprezentowaną przeze mnie częścią rady a burmistrzem miasta.
Odchodzący przewodniczący nie ma bowiem wątpliwości, że radni odwołują go na wniosek magistratu.
- Starałem się reprezentować interes mieszkańców Nowego Targu, a nie urzędników - mówi Glonek. - To nie mogło się podobać burmistrzom. Chcę też życzyć powodzenia mojemu następcy. On nawet nie wie, jak ciężkie zadanie bierze na swoje barki. Mam też dla niego jedną radę: by starał się być niezależny. Boje się jednak, że może być... problem.
Paweł Liszka - (prawdopodobnie) to on teraz będzie rządził
Już wkrótce to najprawdopodobniej on będzie dzielił i rządził w nowotarskiej radzie miasta. Oficjalnym kandydatem na nowego przewodniczącego rady jest Paweł Liszka. Małomówny radny przez ostatnie lata jako polityk nie wyróżnił się niczym szczególnym poza solidnością. - Tak samo będzie teraz - mówi Liszka. - Jako przewodniczący nie będę bowiem brylował, tylko starał się zapewnić konstruktywną pracę rady.
Choć jego wybór na stanowisko przewodniczącego jest niemal pewny (w czwartek 6 września poparło go 11 radnych na 21 zasiadających w radzie. Wątpliwe więc, by przez dwa tygodnie któryś z nich zmienił zdanie) Paweł Liszka gratulacji jeszcze nie przyjmuje.
- Na razie jestem tylko kandydatem na przewodniczącego - mówi. - Dopóki nie zostaną przeprowadzone wybory, wszystko się może zmienić.
Mimo daleko idącej asekuracji naszemu dziennikarzowi udało się namówić Liszkę, by zdradził plany na najbliższą przyszłość. Oczywiście tę polityczną.
- Będę chciał jeszcze raz zastanowić się nad przyznaniem pewnym ludziom nagród "Zasłużonych dla Miasta Nowy Targ" - mówi przyszły przewodniczący. - Kilka miesięcy temu za sprawą opozycji doszło bowiem do niemałego skandalu, kiedy w trakcie sesji publicznie dyskutowaliśmy o wadach i zaletach dwójki, moim zdaniem, zasłużonych ludzi.
Przewodniczący elekt zapowiada także, że prowadząc sesję z fotela przewodniczącego będzie chciał wprowadzić zdrowe zasady rozmowy. Nie będzie dopuszczał do niepotrzebnych kłótni.
Postara się, by poprawiła się relacja na linii rada - burmistrz. Jego zdaniem dobra współpraca zaowocuje dla mieszkańców.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?