- Okradzione osoby to dwoje obywateli Słowacji i jedna mieszkanka Stanisławowa Górnego - mówi Roman Wolski, rzecznik prasowy nowotarskiej policji. - Pierwszej z nich kieszonkowcy ukradli 70 euro. Kolejna straciła 600 euro, a mieszkanka Stanisławowa została okradziona z 1000 złotych.
Jak dodaje policjant, choć kradzieże na targowicy wydarzyły się drugi tydzień z rzędu, trudno mówić o tym, że w Nowym Targu działa złodziejska szajka.
- Kiedyś kradzieży na jarmarku było więcej - mówi Wolski. - Teraz to jedynie pojedyncze przypadki, ale i te staramy się zwalczać.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?