Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PKS w Nowym Targu: z rozkładu wypadają autobusy

Józef Słowik
Wieczorem ludzie nie mogą dojechać do domu. PKS tłumaczy, że kursy były nierentowne.

Mieszkańcy Szczawnicy, którzy pracują w Nowym Targu, nie mają możliwości późnym popołudniem dostać się autobusem do domu. Wszystko przez to, że nowotarski PKS zrezygnował z wieczornych kursów.

O niektórych zmianach w rozkładzie nowotarskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej podróżni dowiadują się niestety dopiero na dworcu. Czasami brak jest jakiejkolwiek informacji i okazuje się, że ostatni autobus, który był naszą jedyną możliwością powrotu do domu, nie jeździ już od kilku dni. Teraz, po zmianach w rozkładzie jazdy, w niedzielę ostatni autobus w kierunku Pienin odjeżdża o godz. 17.

Z końcem tego tygodnia, wieczorem, w kilkunastostopniowym mrozie, grupa kilku osób czekała na dworcu w Nowym Targu na ostatni autobus do Szczawnicy. Od kilku lat jeździł on o godz. 22.05. Po tym, jak autobus nie przyjechał, zaczęli rozpytywać co się stało. Okazało się, że kurs został zawieszony, a niewiele wiedział o tym nawet sam dyżurny ruchu na dworcu.

Zobacz także: Sąd: nie pies, tylko pan zbiera na kiełbasę na Krupówkach
- Pasażerowie nie mieli już żadnej możliwości połączenia z domem. Jedni zdecydowali się na niemały wydatek i pojechali taksówką. Zamiast 6 zł za bilet musieli zapłacić ok. 150 zł. Inni postawili na nocleg u swoich znajomych.

- Tym autobusem wracałam zawsze po pracy - mówi pani Maria, która do pracy w Nowym Targu dojeżdża z Kluszkowiec. - Teraz nie wiem, co zrobię, bo to było ostatnie połączenie, jakie miałam do domu.

To jednak nie koniec kłopotów mieszkańców Pienin. Oprócz kursu 0 godz. 22.05 do Szczawnicy, zlikwidowane zostało także połączenie do Ochotnicy Dolnej o godz. 19.15. Ten autobus też jechał przez Szczawnicę.

- Teraz jesteśmy praktycznie zdani na busy, tylko że z nimi jest problem, bo one nie jeżdżą w niedziele - mówi Grzegorz Słowik ze Szczawnicy.

Michał Kik, prezes zarządunowotarskiego PKS, wyjaśnia, że zmiany w rozkładzie jazdy podyktowane są względami finansowymi. Gdyby autobusy zarabiały na siebie, nikt by ich nie likwidował. - Rozumiem oburzenie podróżnych, ale zdarzało się, że na tych kursach nie zarobiliśmy ani złotówki na kilometrze - mówi Kik. - Dokładnie przebadaliśmy rentowność tych kursów. Przed podjęciem decyzji sprawdzaliśmy liczbę wydanych biletów. Woziliśmy powietrze.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Bestialski napad na sąsiada
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto