Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plecak z poduszką chroni przed lawiną

Łukasz Bobek
Plecak testuje Beata Sabała Zielińska, dziennikarka Radia Zet
Plecak testuje Beata Sabała Zielińska, dziennikarka Radia Zet archiwum
Jeden plecak, a może uratować turystę przed zasypaniem przez lawinę. Umieszczona w nim specjalna poduszka powietrzna spowoduje, że nie zasypie nas śnieg. Jego skuteczność to aż 97 procent. - Jednak plecak ten nie zadziała bez najważniejszego elementu profilaktyki lawinowej, czyli naszych umiejętności - mówi Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.

To właśnie lawinowy plecak był głównym bohaterem ostatniego w tym sezonie spotkania z cyklu "Lawinowe ABC", który wspólnie prowadzą Tatrzański Park Narodowy i Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. - W ramach naszej akcji staraliśmy się nauczyć narciarzy i turystów, którzy kochają wędrować zimą po górach, jak ustrzec się lawiny, a także co robić, gdy nas lub naszych towarzyszy śnieg zasypie - mówi Paweł Skawiński, dyrektor TPN.

Uczyli turystów jak używać detektorów lawinowych, łopaty i sondy, jak przy użyciu tego sprzętu odnaleźć osoby zasypane przez śnieg. Wczoraj zaś, na ostatnim spotkaniu cyklu, zaprezentowali sposób działania lawinowego plecaka z poduszkami powietrznymi.

Wszystko polega na tym, że w momencie zejścia lawiny osoba, która ma go na sobie, za pomocą specjalnego uchwytu uruchamia butlę ze sprężonym powietrzem. Dzięki temu w ciągu 2-3 sekund z plecaka wyskakuje poduszka powietrzna, która powoduje zwiększenie naszej objętości, ale nie ciężaru.

- Dzięki temu mamy zdecydowanie większe szanse na to, że utrzymamy się na powierzchni lawiny - mówi Jan Krzysztof.
Jednak, by właściwie używać tego sprzętu, konieczne jest odpowiednie przeszkolenie. Przede wszystkim z przygotowania plecaka do użytku. Sprzęt bowiem przed wejściem w teren zagrożony lawinami trzeba uzbroić - tzn. podłączyć butlę z powietrzem, a także odpowiednio zapiąć plecak.

- W tym przypadku działamy zupełnie odwrotnie niż ze zwykłym plecakiem, który wchodząc na teren zagrożony lawinami powinniśmy odpiąć z wszelkich uprzęży wokół ciała, tak by można go było łatwo porzucić, gdy porwie nas śnieg - mówi Marcin Józefowicz, ratownik TOPR. - W przypadku plecaka z poduszką powinniśmy jak najlepiej zapiąć go wokół naszego ciała, bo to on ma wynieść nas na powierzchnię.

Dodatkowo stworzono także system dla grup zorganizowanych prowadzonych przez przewodnika. Kilka osób idących w grupie jest połączonych w system, dzięki któremu przewodnik jest w stanie odpalić poduszki powietrzne wszystkich jednym ruchem. To skutek wypadków, w których niedoświadczeni turyści nie zdążyli odpalić poduszek.
Niestety, w sytuacji gdy jest mało śniegu i wystają skały, bądź gdy wpadniemy na kosówkę lub drzewa, poduszka może zostać zniszczona.

Plecaki lawinowe znane są na świecie od kilkunastu lat. W Polsce jako pierwsi zaczęli ich używać ratownicy górscy. TOPR ma na stanie 130 zestawów.

- Według statystyk, sprzęt do tej pory uchronił przed zasypaniem w 97 procentach przypadków - wylicza Jan Krzysztof.

Ile to kosztuje

Plecak lawinowy do tanich nie należy. Obecnie na rynku jest kilka plecaków różnych marek. Ich ceny wahają się w granicach od 3 do 4 tys. zł. - To dużo i niedużo. Bo trzeba pamiętać, że życie ludzkie jest bezcenne. Należy zdecydować, czy chcemy iść w góry i przeżyć, czy może nie iść - mówi Damian Wilczyński, prowadzący wypożyczalnię sprzętu górskiego w Zakopanem.
Plecak lawinowy w zestawie ma poduszkę powietrzną, a także butlę ze sprężonym powietrzem. Nie jest to oczywiście sprzęt jednorazowy. Poduszkę można łatwo poskładać, a butlę po wykorzystaniu napełnić. Można to zrobić choćby w każdym punkcie do napełniania butli dla płetwonurków. To już są koszty rzędu kilkunastu złotych, a więc niewielkie.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto