Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podhale: nie ma kasy z Unii... są długi

Józef Słowik
Stanisław Ślimak w centrum wsi Szaflary. Jedynie ta inwestycja otrzymała unijne wsparcie
Stanisław Ślimak w centrum wsi Szaflary. Jedynie ta inwestycja otrzymała unijne wsparcie Józef Słowik
Nie tylko wójta Szaflar Stanisława Ślimaka rozwścieczyła decyzja zarządu województwa małopolskiego o nieprzyznaniu dotacji unijnych na budowę dwóch sal gimnastycznych. Mieszkańcy zarówno Maruszyny jak i Zaskala, gdzie powstały obiekty, zapowiadają, że odwdzięczą się radnym sejmiku w wyborach.

Chodzi o sale gimnastyczne w Maruszynie i Zaskalu, na które gmina zaciągnęła kredyt, będąc przekonana, że później będzie mogła go spłacić z pieniędzy pochodzących z programu rozwoju obszarów wiejskich.
Wójt Ślimak nie kryje irytacji całą sytuacją, a na zarządzie województwa nie zostawia suchej nitki.

- Wystosowałem list do marszałka, bo naruszono dobre obyczaje i wcześniejsze uzgodnienia, jakie marszałek wraz ze swoimi urzędnikami czynił z samorządami gmin - mówi oburzony wójt Ślimak. - Zachęcano nas w co najmniej rocznej kampanii, aby uczestniczyć w programie poprawy warunków sportowych na terenach wiejskich. Zapowiadali nam krocie, a nie dostaliśmy nic.

Jak przekonuje Ślimak, gdyby przypuszczał, że taka sytuacja będzie miała miejsce, zdecydowałby o budowie jednej sali, a nie dwóch. - Posypali nam w tym województwie piaskiem po oczach - twierdzi Ślimak. - Co najciekawsze, według Urzędu Marszałkowskiego obie inwestycje nie wpływają na infrastrukturę sportową w gminie. To pewnie nasze dzieci są jakieś inne i dwie sale nie wpłyną na lepszy ich rozwój fizyczny.

Ślimak ma za złe urzędnikom, że żaden z nich nie pofatygował się, aby zobaczyć, jak warunki lokalowe wyglądały wcześniej. Według włodarza Szaflar, krzywdząca dla gminy decyzja ograniczyła zdolności kredytowe samorządu i realizację wielu innych inwestycji. Na znak protestu wójt zrezygnował z zasiadania w Małopolskiej Radzie Pożytku Publicznego.

Murem za wójtem stoją mieszkańcy obu wsi, gdzie powstały nowoczesne sale gimnastyczne.
- Warunki lokalowe w szkole były tragiczne, nie tylko powstały sale gimnastyczne, ale również klasy oraz szatnia - mówi Wacław Cetera, sołtys Zaskala. - Wiem doskonale, jak wyglądała szkoła w Zaskalu, bo tam pracuję. Dzieci ćwiczyły w piwnicach.

Sołtys, podobnie jak i mieszkańcy, doskonale wie, że obecne zadłużenie gminy nie pozwoli na realizację zaplanowanych już inwestycji. Zapowiada, że przy wyborach dokładnie przyglądną się kandydatom do Sejmiku Województwa Małopolskiego, będącym w partiach, które rządzą obecnie.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto