- Jest sprawa jasna, że wystartujemy w wyborach samodzielnie - mówi Jan Hamerski, wiceprezes Związku Podhalan.
- Z każdego okręgu wystawimy swoich kandydatów. Na pewno będziemy walczyli o miejsca w radzie miasta i powiatu nowotarskiego.
Dla kierownictwa organizacji jest jasne, że chcąc uczestniczyć w życiu społecznym regionu, jej przedstawiciele muszą zasiadać w samorządach, które mają wpływ na decyzje dotyczące mieszkańców tej ziemi. Obecnie Związek Podhalan w radzie powiatu nowotarskiego ma ośmiu na 19 radnych. W poprzedniej kadencji to właśnie związek rządził w powiecie nowotarskim w koalicji z Ligą Polskich Rodzin.
Nieco większym zaskoczeniem może być start ZP do nowotarskiej rady miasta. Władze organizacji nie zdradziły, czy zamierzają wystawić swojego kandydata na burmistrza stolicy Podhala. Wydaje się to jednak mało prawdopodobne. Tym samym na poparcie związkowców może liczyć obecny burmistrz Marek Fryźlewicz.
W innych miejscowościach Podhala widać, że związek ostrożnie sonduje teren.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?