Sekcja Operacyjna GOPR w Nowym Targu ma już 50 lat. W miniony weekend jej członkowie wraz z zaproszonymi gośćmi świętowali ten fakt. W piątek ratownicy poszli na cmentarz zapalić znicze na grobach swoich już nieżyjących kolegów.
W sobotę po mszy w kościele św. Katarzyny odprawionej m. in. przez ks. Kazimierza Krakowczyka, gazdę kaplicy papieskiej pod Turbaczem, wszyscy przenieśli się do restauracji Kaprys by przyjąć życzenia od zaproszonych gości. Nowotarżanie zaprosili bowiem naczelnika całego polskiego GOPR Jacka Dębickiego, swojego naczelnika Grupy Podhalańskiej Mariusza Zaróda, oraz kierowników wszystkich pozostałych sekcji operacyjnych wchodzących w skład grupy. Wśród gości spoza GOPR znalazł się burmistrz Nowego Targu Marek Fryźlewicz, zastępca komendanta powiatowego policji mł. insp. Krzysztof Maziak, oraz zastępca nowotarskiego nadleśniczego Andrzej Głodkiewicz. Wszyscy oni podkreślali dobrą współpracę z ratownikami. O prawdziwym jubileuszu 50-lecia może mówić Bogdan Dettloff, który jest ostatnim żyjącym uczestnikiem kursu pierwszego stopnia zorganizowanego w maju 1955 r., po ukończeniu którego został członkiem Grupy Rabczańskiej. Wraz z nim szkolenie przeszli Władysław Sięka, Lucjan Pustówka i Tadeusz Krzystyniak, którzy stanowili trzon powstałej rok później nowotarskiej sekcji. Dziś sekcja ta liczy 39 członków, z czego 16 w służbie czynnej i 11 kandydatów. Siedzibą nowotarskich ratowników jest Stacja Ratunkowa na Długiej Polanie.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?