Projektor i nowy ekran do wyświetlania kosztował właściciela kina, Adama Rapacza, blisko pół miliona złotych. Do tego dochodzi zakup specjalnych okularów, gdzie każda z par kosztuje około tysiąca złotych. Widzowie odbierają je przy zakupie biletu, a oddają obsłudze po skończonej projekcji.
- Do tej pory na trójwymiarowych filmach byłem trzy razy w Krakowie - mówi Rafała Nowobilski z Nowego Targu. - Teraz wreszcie jest taka możliwość na miejscu.
Właściciel kina, który z własnych środków postanowił zainwestować w trzy wymiary, jest przekonany, że inwestycja przyniesie skutek.
- Myślę, że to pozwoli przyciągnąć o wiele więcej klientów - mówi Rapacz. - Dzisiaj nie ma odwrotu. Prędzej, czy później taki sprzęt należałoby kupić, bo za dwa lata, nie będzie już taśm, a jedynie płyty.
W kinie zostały dwa stare projektory, które pozwalają wyświetlać filmy w starym systemie. Obecnie na projektorze 3D wyświetlane są dwa - produkcja dla dzieci "Rio" i dla nieco starszych, od 12 lat "Sanctum".
Instalacja nowego projektora wymusiła też podniesienie cen biletów. Te ulgowe kosztują więcej o 2 zł, a normalne o 4 zł.
- W przyszłości chcielibyśmy transmitować mecze piłkarskie czy wielkie opery - mówi pan Adam.
Nowotarskie kino jest pierwszym na Podhalu, gdzie można oglądać pełnometrażowe filmy w systemie 3D. W Zakopanem w specjalnym namiocie od kilku lat wyświetlane są 15-minutowe produkcje, ale już w systemie 5D.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
