Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopianka na skraju wydolności. Nowe rozwiązania są konieczne, choć wśród mieszkańców Krakowa wzbudzają wielkie emocje

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Zatłoczona zakopianka.
Zatłoczona zakopianka. GDDKiA
Zakopianka stoi. W ostatnich miesiącach ruch spowalniają i utrudniają inwestycje, których celem jest usprawnienie przejazdu i poprawa bezpieczeństwa. Zarządca Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad dla poprawy przepustowości realizuje nowe inwestycje: bezkolizyjne przejścia, węzły, wiadukty, kładki. Tymczasem samochodów przybywa, ruch wciąż się zwiększa. Nie ma wątpliwości, że trasa przestaje być tranzytowa. Oto droga krajowa stała się już lokalną. Nowe rozwiązania są konieczne. Tekst powstał w ramach naszej akcji "Po pierwsze komunikacja!".

Potężny ruch na zakopiance, który stale rośnie

Pomiary ruchu, wyliczenia i porównania pokazują, że na zakopiance ruch jest większy niż na niektórych odcinkach autostrady A4. Ten ruch rośnie w coraz większym tempie. Statystyki pokazują, że w 2015 roku wahał się od 30 do prawie 41 tysięcy pojazdów na dobę w zależności od odcinków, na których robiono pomiary.

- Z ostatniego Generalnego Pomiaru Ruchu, przeprowadzonego w latach 2020-2021 wynika, że natężenie ruchu wzrosło osiągając poziom od niespełna 40 tysięcy do ponad 57 tysięcy pojazdów na dobę. Są one wyższe niż na autostradzie A4 między Niepołomicami a Brzeskiem, gdzie ruch sięga 55 tysięcy pojazdów na dobę. Prognozy jednoznacznie wskazują, że w przyszłości liczba samochodów jeżdżących trasą Kraków – Myślenice będzie się zwiększać. Dotyczy to zarówno ruchu tranzytowego, jak i lokalnego - informuje Kacper Michna, rzecznik prasowy krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Zabiegi zwiększające przepustowość DK7

Zarządca drogi stara się zwiększyć przepustowość zakopianki poprzez nowe inwestycje w newralgicznych miejscach, w których skrzyżowania i pasy dla pieszych ograniczały przejazd. Wzdłuż zakopianki na najbardziej ruchliwym odcinku od Krakowa do Myślenic są zrealizowane obiekty budowlane, które od 10 czy 15 lat kilku lat usprawniają ruch.

To estakada w Myślenicach powstała w 2008 roku w miejscu zjazdu z zakopianki do centrum miasta oraz sześć kładek, które sprawiają, że piesi mogą bezpieczne przedostawać się z jednej strony drogi na drugą. Są dwie kładki w Jaworniku, jedna wybudowana w 2015 roku, druga w 2017, dwie kładki w Głogoczowie obie z 2017 roku oraz kładka w Mogilanach z 2009 roku i w Gaju z 2015.

Obiekty te powstawały ze względu na rosnący ruch na krajówce i wzrost liczby mieszkańców w wielu miejscowościach leżących na południe od Krakowa. Mieszkańcy w trosce o swoje bezpieczeństwo upominali się, a w niektórych przypadkach protestami wymuszali budowę kładek.

Powstają węzły, wiadukty i kładki nad zakopianką

- Obecnie mamy na zakopiance kilka inwestycji w trakcie realizacji, przetargów lub przygotowania. Mają one poprawić przepustowość drogi, komfort i bezpieczeństwo jazdy. Realizowane obecnie inwestycje są cztery: kładki w Mogilanach i Głogoczowie, węzeł w Gaju i przebudowa układu drogowego w Libertowie. W ramach inwestycji w Libertowie powstaną trzy kładki: w miejscu obecnego skrzyżowania, zamiast przejścia „na górce” i zamiast przejścia na granicy Libertowa i Gaju. Piesi będą też mogli przejść tunelem, który powstanie pod zakopianką - wylicza Kacper Michna z GDDKiA.

Trzy z tych realizowanych inwestycji są w gminie Mogilany. Utrudniają ruch, ale jak mówi wójt Mogilan Piotr Piotrowski - mieszkańcy już przyzwyczaili się do tych uciążliwości.

- Kierowcy i piesi rozumieją, że nowe obiekty poprawią bezpieczeństwo społeczności naszej gminy. Dla nas to jest najważniejsze. Istniejące dotychczas skrzyżowania dróg powiatowych z zakopianką było w niektórych sytuacjach nie do pokonania. Ruch się zwiększa i np. bez nowego węzła w Gaju nie moglibyśmy już funkcjonować - podkreśla Piotr Piotrowski, szef gminy Mogilany.

Przetargi i przygotowania dalszych rozwiązań

Realizowane inwestycje na zakopiance to nie wszystko, bo na kolejne zadania GDDKiA prowadzi obecnie przetargi. Chodzi tu o dwa węzły w Myślenicach i Krzyszkowicach. - Budowa węzła w Myślenicach zakłada również budowę kładki na wysokości przystanku Myślenice Tarnówka - dodaje rzecznik krakowskiego oddziału GDDKiA.

Oba przetargi jeszcze nie zostały rozstrzygnięte. W sprawie węzła w Myślenicach siedem firm przystąpiło do przetargu. W październiku otwarto oferty, ale wykonawca jeszcze nie został wybrany. W przypadku węzła w Krzyszkowicach - oferty wykonawców miały zostać otwarte do końca listopada, ale ze względu na mnóstwo pytań zainteresowanych firm przetarg został przedłużony.

Trzy kolejne inwestycje planowane w dalszej przyszłości. Opracowywane i przygotowywane są dokumenty na budowę węzła w Jaworniku, przebudowę układu drogowego w Głogoczowie oraz przebudowę węzła autostrady A4 z zakopianką, czyli węzła Kraków Południe. W tym ostatnim chodzi głównie o stworzenie połączenia od strony Rzeszowa w kierunku centrum Krakowa i od centrum miasta w stronę Rzeszowa. Dla podróżujących ważne jest też to, jak zmieni się cały odcinek ul. Zakopiańskiej od węzła niemal do granicy miasta. 7 grudnia GDDKiA poinformowała o otrzymaniu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla rozbudowy węzła Kraków Południe.

Nowa droga jest nieunikniona

Przebudowa newralgicznych miejsc, co sukcesywnie robi zarządca drogi, nie rozwiąże problemu blokującej się z zakopianki. Przedstawiciele GDDKiA wskazują, że niezbędne jest rozpoczęcie prac nad przygotowaniem koncepcji nowej drogi, która odciąży istniejący odcinek krajówki i zapewni ciągłość całej trasy S7 na terenie Polski.

Wszelkie rozmowy, propozycje kończą się protestami mieszkańców okolic wymienianych przy okazji dyskusji o nowym korytarzu dla tej drogi. Wciąż trwają konsultacje, które dotychczas nie przyniosły rozwiązań. Zakwestionowane zostały propozycje GDDKiA, nie powiodły się prace nad korytarzem społecznym S7.

- Ogłosiliśmy drugi przetarg na przygotowanie Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego dla drogi ekspresowej S7 Kraków – Myślenice. Zadaniem wykonawcy będzie przygotowanie możliwych wariantów przebiegu tej trasy. Termin składania ofert to 28 grudnia - informuje GDDKiA.

W ramach przygotowania wariantów nowej drogi między Krakowem a Myślenicami GDDKiA zapowiada analizę możliwości rozbudowy istniejącej DK7 na tym odcinku. Tymczasem w Mogilanach już zapowiadają protesty.

- Zabudowa jest blisko tej drogi i nie zmieści się tu trzeci i czwarty pas ruchu. Na poprowadzenie innego wariantu przez naszą gminę też nie pozwolimy. Jest już podzielona zakopianką na pół i nie damy jej poćwiartować - mówi wójt Mogilan Piotr Piotrowski.

Za co można dostać mandat w zimie?

od 7 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto