Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Związek Podhalan będzie miał imię błogosławionego Jana Pawła II

Józef Słowik
Józef Słowik
Związek Podhalan im. błogosławionego Jana Pawła II - tak od lipca będzie nazywała się organizacja zrzeszająca polskich górali. Podczas czwartkowego posiedzenia Zarządu Głównego ZP w Nowym Targu ma być sporządzony projekt uchwały, który przedstawiony zostanie podczas lipcowego zjazdu. Związkowcy zdają sobie sprawę, że ich decyzja może spotkać się z głosami krytyki. Przekonują jednak, że jako górale muszą podjąć to wyzwanie.

Maciej Motor Grelok, prezes zarządu głównego ZP, przypomina, że podczas powstania w 1904 roku Związek Górali przyjął za patrona św. Andrzeja Bobolę. Związek Górali, został wchłonięty przez Związek Pod-halan, a szczególnego kultu świętego Andrzeja potem już nie kontynuowano.

- Teraz chcemy, żeby naszej organizacji patronował Jan Paweł II, który zostanie w maju beatyfikowany - wyjaśnia prezes Motor Grelok. -Warto przypomnieć, że papież w 1982 roku zdecydował się przyjąć honorowe członkostwo naszej organizacji.

Prezes wie, że przyjęcie imienia błogosławionego, to dla 7 tysięcy górali zrzeszonych w Związku ogromne zobowiązanie i stawienia czoła czasami ostrej krytyce.
- Zdajemy sobie sprawę, co podnoszą niektórzy członkowie, że przyjęcie w nazwie imienia błogosławionego Ojca Świętego to ogromne zobowiązanie, ale nie można ustrzec się takich sytuacji, że będzie kwestionowane zachowanie naszych członków i odnoszone do błogosławionego Jana Pawła II - mówi Motor Grelok.
Ostateczna decyzja ma zostać podjęta podczas zjazdu Związku Podhalan w lipcu. Teraz górale muszą usłyszeć opinię na temat swojego pomysłu od kardynała Stanisława Dziwisza.

Związek Podhalan protestuje
Maria Gruszkowa z Zakopanego, działaczka Stowarzyszenia Obrony Praw Obywatela Powiatu Tatrzańskiego uważa, że wykorzystanie przez górali imienia błogosławionego będzie rozmienianiem na drobne tak wielkiej postaci, jaką był zmarły przed sześcioma laty papież.
- Idea jest piękna i szczytna, ale boję się, że nadanie tego imienia nie pójdzie w parze z czynami poszczególnych członków Związku - mówi Gru-szkowa. - Jan Paweł II, w niebie bardziej będzie cieszył się z naszych uczynków, jak ze stawiania mu kolejnych obelisków i nazywaniem jego imieniem kolejnych organizacji.
Według Gruszkowej, związkowcy - o ile zdecydują o nadaniu związku imienia błogosławionego Jana Pawła II - powinni wraz z nadaniem imienia wziąć się za pracę nad swoimi charakterami, a organizację powinna przeżyć odnowę. - Byłoby pięknie, gdyby wykorzystanie autorytetu miało dla nas wszystkich górali skutek taki, żeby człowiek człowieka szanował a nie patrzył na drugiego wilkiem.
A co będzie jak papież zostanie ogłoszony świętym?

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto