Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MMKS: nie należy lekceważyć nowotarskiej młodzieży

Stefan Leśniowski
Ci, którzy twierdzili, iż górale będą chłopcami do bicia, muszą zweryfikować swoje stanowisko. Młodzież Podhala odniosła pierwsze zwycięstwo i jakże cenne, gdyż z drużyną o wysokich aspiracjach.

Nowotarżanie atakowali, posiadali inicjatywę w rozgrywce, a także przewagę sił w miejscu i w chwili ataku. Potrafili zepchnąć przeciwnika do defensywy. Zagonić go do okopów, lecz z ich "karabinów" zbyt często wylatywały ślepaki. - To kwestia czasu, że będziemy trafiać do celu - mówi Jarek Różański. - Z Cracovią nie zasłużyliśmy na tak wysoką porażkę. To zwycięstwo będzie bodźcem do dalszej pracy, bo jej bardzo potrzebujemy. Mamy momenty świetnej gry, ale też przestojów, które trzeba szybko wyeliminować. Poprawić także trzeba grę w przewagach. Musimy w każdym meczu walczyć tak jak dzisiaj. Ogromne gratulacje dla całego zespołu.

Różański "maczał palce" przy decydującym trafieniu. Dąbkowski, gdy jego zespół grał w przewadze, pomylił koszulki i idealnie obsłużył "Różaka", a ten natychmiast odegrał krążek do Kolusza, który zrobił swoje. Wcześniej dwa pociski trafiły w "dziesiątkę". Ten pierwszy po indywidualnej szarży K. Bryniczki, który wdarł się w zasieki obronne rywala niczym w masło. Potem D. Kapica trafił w "środek tarczy", gdy rywal miał dwóch ludzi za barykadą.

Jacek Szopiński na pewno wcześniej mógłby się rozluźnić, niż dopiero po skończonej bitwie. Powinien jak najszybciej zapędzić swoich "żołnierzy" na poligon ćwiczebny. Jeśli chcą wygrywać bitwy muszą nauczyć się trafiać do celu.Każda przewaga, każda możliwość, sytuacja, powinna być użyta we właściwy sposób, by nie została użyta jako broń przeciw sobie. Jastrzębianie chyba myśleli, że po łatwym zwycięstwie w Pucharze Polski bez wysiłku zainkasują wygraną. Zapewne utwierdziła ich w tym szybko zdobyta bramka. Tymczasem zdołali jeszcze raz pokonać Tomka Rajskiego, który był bohaterem potyczki. Zwijał się jak w ukropie, a szczególnie jego interwencje z końcówki spotkania, gdy rywal mocno naciskał, wywoływały burzę oklasków na trybunach.

- Wydawało się zawodnikom, że rywal padnie przed nimi na kolana- twierdził trener Jiři Reznar. - Gratuluję Podhalu. Było szybsze, lepiej grało ciałem. Nas uspokoiła wygrana w Pucharze Polski - mówił Jacek Chrabiański, drugi trener JKH.

- Zagraliśmy najlepszy mecz od początku sezonu - mówi Jacek Szopiński. - Graliśmy konsekwentnie i cierpliwie. W końcówce było kilka nerwowych chwil, gdy krążek tańczył przed naszą bramką, ale Bóg był z nami. Drużyna złożona w połowie z juniorów i młodzieżowców po tym zwycięstwie powinna uwierzyć w swoje umiejętności.

W Nowym Targu pojawił się kanadyjski hokeista Kelly Czuy, który występował w zespołach AHL Springfield Falcons, Iowa Stars i Mantoba Moose. Rozmawiał z prezesem, który jednak twierdził, że wrócił z wczasów i o niczym nie wie. Zawodnik jest na testach w Trzyńcu.

MMKS Podhale Nowy Targ - JKH GKS Jastrzębie 3:2 (1:1, 2:0, 1:0)
Bramki: 0:1 Bodrowski (Kulas) 2:38, 1:1 K. Bryniczka (Różański, Kmiecik) 8:51, 2:1 D. Kapica 30:56 w podwójnej przewadze, 3:1 Kolusz (Różański) 35:46 w osłabieniu, 3:2 Lipina 44:35.
Widzów: 1000.
Sędziowali: Molenda - Matlakiewicz (obaj Sosnowiec), Cudek. Kary: 104 i 16 min.
MMKS: Rajski - K. Kapica, Łabuz, Kmiecik, K. Bryniczka, Różański - Gaj, Sulka, Bomba, Neupauer, Michalski - W. Bryniczka, Dutka, Kolusz, D. Kapica, Malasiński. Trener Jacek Szopiński.
JKH Jastrzębie: Kosowski (3:53 - 6:46 i 20:00 Kachniarz) - Bryk, Rimmel, Danieluk, Kral, Lipina - Dąbkowski, Galant, Furo, Słodczyk, Urbanowicz - Pastryk, Labryga, Bordowski, Kąkol, Kulas. Trener Jiři Reznar.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto