Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podhalański Szpital Specjalistyczny zamknął jeden z oddziałów

Józef Słowik
Oddziałowa Izabela Garlicka policzyła już poduszki teraz  pozostało jeszcze liczenie prześcieradeł oraz strzykawek
Oddziałowa Izabela Garlicka policzyła już poduszki teraz pozostało jeszcze liczenie prześcieradeł oraz strzykawek Józef Słowik
Otwarty w 2009 roku w Nowym Targu oddział neurochirurgii opustoszał. W tym tygodniu wszystkich pacjentów przeniesiono na inne oddziały. Jeszcze wczoraj trwała inwentaryzacja pozostałego sprzętu. Powód - brak kontraktu na ten rok. Małopolski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia odrzucił ofertę Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu na leczenie neurochirurgiczne pacjentów, bo dostał on mało punktów w rankingu.

Izabeli Garlickiej, która była przełożoną oddziału powstałego w 2009 r., wczoraj pozostało jedynie liczenie poduszek, prześcieradeł i strzykawek. Sprzęt przekazano na inne oddziały. - W poniedziałek rozpoczęliśmy przekazywanie pacjentów - mówi rozżalona oddziałowa Garlicka. - Nie spodziewałam się do końca takiej decyzji NFZ. Tracę już nadzieję, że coś uda się jeszcze zdziałać w sprawie kontraktu. Włożyliśmy dużo pracy organizując ten oddział. Został zakupiony sprzęt. Teraz pozostanie tylko zgasić światło.

Góralu pracowałeś legalnie w Stanach, możesz liczyć na dodatek do emerytury

Na nowotarskiej neurochirurgii pracowało łącznie 13 pielęgniarek. Część została skierowana na inne oddziały. Nie wiadomo, co stanie się z czterema kobietami, które miały umowy czasowe do 1 lutego. Pielęgniarkom najbardziej żal pacjentów. Leczyli się tutaj ludzie z całej Polski.- Przecież ten region ma specyficzny charakter - przypomina oddziałowa. - Nie tylko obfituje w wypadki komunikacyjne, ale również na stokach narciarskich. W sprawę ratowania nowotarskiej neurochirurgii zaangażował się poseł Andrzej Gut Mostowy. Jak mówi, w sprawie kontraktu spotkał się dwukrotnie z minister Ewą Kopacz. - Pani minister zapewniała mnie, że monitoruje na bieżąco tę sprawę - mówi Gut Mostowy. - Nie ma na razie jednak ostatecznych rozstrzygnięć.

Jedyną możliwością utrzymania oddziału z 25 łóżkami byłby kontrakt na co najmniej 5,5 miliona złotych. - Taką kwotę zaproponowaliśmy w ofercie złożonej w Narodowym Funduszu Zdrowia - mówi Marek Wierzba, dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego. - Na razie nie dostaliśmy jeszcze odpowiedzi na złożone przez nas odwołanie. Czekamy. Według dyrektora Marka Wierzby, los oddziału neurochirurgii będzie ostatecznie znany w ciągu dwóch, trzech tygodni. Jak mówi, funkcjonowanie oddziału bez kontraktu nie jest możliwe ze względu na obecną sytuację szpitala. Narodowy Funduszu Zdrowia, wyjaśniając dlaczego oddział neurochirurgiczny w Nowym Targu nie otrzymał umowy, poinformował, że w rankingu poszczególnych oferentów oferta szpitala uplasowała się na ostatniej pozycji. - Komisja konkursowa stwierdziła, że większość świadczeń realizowanych w oddziale neurochirurgii szpitala może być realizowane w ramach oddziału chirurgii urazowo-ortopedycznej - informuje Aleksandra Kwiecień z NFZ. NFZ oświadcza, że nie będzie konkursu uzupełniającego. Szpital otrzyma dodatkowe środki na ortopedię.

Lekarz leczył seksem. Ofiara domaga się 100 tys. zł

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto