Zakopane. Stadion miejski idzie w końcu do remontu. Miasto dostało na to zadanie 9 mln zł

O modernizacji stadionu przy ul. Orkana mówi się w Zakopanem od kilkunastu lat. Było wiele pomysłów jak zagospodarować ten teren. Jeden z nich zakładał, że pod płytą stadionu znajdzie się duży parking podziemny. Plan tej jednak upadł. Chodziło o koszty, ale i sprzeciw okolicznych mieszkańców. Duży parking w tym miejscu doprowadziłby do zwiększenia ruchu samochodowego.

Potem na przeszkodzie stanęła wielkość terenu przeznaczonego do zagospodarowania. I pytanie dla kogo ma to być stadion: czy dla piłkarzy, czy dla lekkoatletów również. Bo jeśli dla piłkarzy, to przy pełnowymiarowym boisku bieżnia lekkoatletyczna się nie zmieści. Z kolei przy pełnowymiarowej bieżnie, boisko będzie, ale żadna z drużyn nie będzie mogła tam rozgrywać meczów ligowych. Bo murawa nie miałaby odpowiednich wymiarów.

Decyzja padła, że będzie to stadion lekkoatletyczny w mniejszym wydaniu – z bieżnią trzytorową, nieco mniejszym boiskiem piłkarskim i miejscem do prowadzenie rozgrzewki. Do tego znajda się niewielkie trybuny, szatnie dla zawodników, a także niewielki parking dla samochodów osobowych i dwóch autokarów. Ma to być miejsce dedykowane przede wszystkim sportowi szkolnemu.

W piątek Witold Kozłowski, marszałek województwa małopolskiego przekazał burmistrzowi Zakopanego – Leszkowi Doruli podpisaną umowę na dofinansowanie tego zdania. Miasto pod Giewontem dostanie na modernizację stadionu nieco ponad 9 mln zł.

- Środki te są dla nas ważne, choć nie zapewniają pełnego sfinansowania zadania. Ostatni bowiem przetarg na modernizację stadionu przyniósł nam ofertę za 28 mln zł. Nasze miasto nie jest w stanie ponieść reszty kosztów. Dlatego postanowiliśmy podzielić to zadanie na etapy. Zaczniemy jeden z nich, na który wydamy 9 mln zł, a w międzyczasie będziemy szukali możliwości finansowania na kolejne etapy – mówi Leszek Dorula.

Na razie nie wiadomo, który element stadionu zostanie zmodernizowany na początku. To jest teraz analizowane przez urzędników.

Poprzedni przetarg został unieważniony. Jesienią urząd ogłosić kolejny. Wykonawca, który go wygra, będzie musiał się uwinąć z robotami do września 2023 roku.