Ulica Heleny Modrzejewskiej i Partyzantów w Zakopanem zmieniają się nie do poznania
Do niedawna ciche i urokliwe miejsce z góralskim klimatem zaczyna przypominać nowoczesne kurorty, które z góralskim klimatem mają niewiele wspólnego. Wszystko za sprawą powstających wielkokubaturowych inwestycji.
Na działce u zbiegu ulic Partyzantów i Na Wilcznik powstaje czterokondygnacyjny apartamentowiec z podziemnymi garażami. Luksusowe apartamenty mają być wykonane w standardzie pięciu gwiazdek.
Nieco dalej przy jednokierunkowej ul. Heleny Modrzejewskiej powstaje nowoczesny kompleks turystyczny Sośnicy. Po drugiej stronie ulicy widać odnowiony budynek Lipowego Dworu oraz Apartamentów Hala Gąsienicowa.
- Proszę tylko popatrzeć jak te budynki wyglądają - mówi mieszkanka jednego z domów przy ul. Heleny Modrzejewskiej. - Budują takie ogromne kolosy ze szkła. Jak to wygląda? - dodaje. Nowoczesne budynki, które powstają w tej części Zakopanego w żaden sposób nie pasują swoim projektem do okolicznych budynków, wśród których przeważa zabudowa jednorodzinna i willowa.
Atrakcji nie przybywa, za to miejsc noclegowych cały czas
- Co ci ludzie będą tu robić jak przyjadą - pyta się Maria, mieszkanka Zakopanego, która prowadzi niewielki obiekt noclegowy. - Z roku na rok powiększa się ilość miejsc noclegowych w apartamentach, willach i pensjonatach, ale nie przybywa atrakcji i miejsc, gdzie ci ludzie będą mogli się podziać. Na Krupówkach, w górach, ale też na termach jest już bardzo ciasno - dodaje.
Problemem nie jest tylko ilość atrakcji, ale także infrastruktura drogowa, która nie jest przystosowana do obsługi tak wielu pojazdów. W sezonie drogi dojazdowe do Zakopanego, a także prowadzące przez miasto wyglądają jak jeden gigantyczny korek.
- Już od kilku ładnych lat mamy ogólnie na Podhalu, w tym najmocniej w Kościelisku i Zakopanem sytuację nadpodaży. Mamy więcej miejsc noclegowych niż jest zapotrzebowania na rynku. Turystów z roku na rok przybywa, ale zaledwie o kilka punktów procentowych, natomiast miejsc noclegowych w ciągu ostatnich 3 lat przybyło 30 proc. To jest bardzo duża rozbieżność dynamiki popytu i podaży - informuje Emilia Glista z firmy Jointsystem zajmującej się marketingiem i doradztwem dla branży hotelarskiej.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?